Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Z obawą o przyszłości regionalnych ośrodków publicznych mediów

Z obawą o przyszłości regionalnych ośrodków publicznych mediów fotolia.pl

Samorządy skupione w Federacji Regionalnych Związków Gmin i Powiatów RP przyjęły stanowisko, podpisane przez przewodniczącego Kazimierza Barczyka, w którym wyrażają zaniepokojenie pogarszającą się sytuacją polskich mediów publicznych. Szczególną troskę Federacji budzą problemy finansowe i organizacyjne regionalnych rozgłośni radiowych oraz regionalnych oddziałów TVP.

W stanowisku czytamy "Regionalna telewizja publiczna jest w europejskich standardach demokratycznych niezwykle istotnym elementem ładu medialnego, a jej kondycja ma zauważalne znaczenie dla funkcjonowania wspólnot obywatelskich. Istota telewizji publicznej nie jest bowiem jej źle rozumiana apolityczność, lecz dobrze rozumiana polityczność, przy wsparciu władzy publicznej, polegająca na wspierania zróżnicowanego społeczeństwa obywatelskiego. W przypadku Polski rola regionalnych mediów publicznych jest tym większa, ze nasz kraj wymaga konsekwentnej decentralizacji oraz systematycznego wzmacniania autentycznej samorządności, a w oparciu o nią budowania wspólnot regionalnych."

Federacja jest zdania, iż regionalizacja telewizji musi iść w parze z racjonalizacją kosztów całego publicznego systemu medialnego z silnym akcentem na realizację szeroko rozumianej misji publicznej. Specjalne znaczenie będzie miała kwestia dobrego wykorzystanie możliwości, jakie stwarza kończąca się obecnie cyfryzacja telewizji w naszym kraju. Umożliwia ona istotne poszerzenie zakresu nadawania regionalnych programów TVP z obecnych trzech i pół godzin do kilkunastu dziennie.

Federacja opowiada się jednoznacznie za wzmocnieniem pozycji oddziałów TVP. "Proces ten powinien oznaczać nie tylko budowanie odrębnego kanału regionalnego, lecz przede wszystkim regionalizację kanałów już istniejących poprzez radykalne zwiększenie liczby programów realizowanych w innych niż Warszawa ośrodkach. Biorąc pod uwagę dziesięciolecia doświadczania polskich stacji publicznych i komercyjnych nie ma żadnych powodów, aby silnymi ośrodkami producenckimi w ramach zreformowanej TVP były np. Wrocław, Kraków, Gdańsk, Poznań czy Łódź. Przyniesie to korzyści nie tylko tym miastom i regionom, lecz przede wszystkim TVP i pomoże budować jej tożsamość."

Pełną treść stanowiska Czytelnik znajdzie tutaj: http://www.federacja.krakow.pl/newsysn/formatka.php?idwyb=123

Pon., 17 Czrw. 2013 0 Komentarzy Dodane przez: Jarosław Komża