Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Placówki zdrowia nie mogą generować strat. Stanowisko ZPP

Placówki zdrowia nie mogą generować strat. Stanowisko ZPP fotolia.pl

Szpitale nie muszą przynosić zysku. Nie mogą jednak zadłużać powiatów, które dysponując niewielkim odsetkiem dochodów własnych w żaden sposób permanentnych strat nie jest w stanie pokryć.

Tymczasem dochodzi do pogłębiającego zadłużania się poszczególnych placówek – podobnie jak w latach 2000-2004. Tak wynika ze stanowiska Zarządu Związku Powiatów Polskich podjętego w Bochni 1 grudnia br.

ZPP z dużym niepokojem ocenia dotychczasową politykę Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia wobec szpitali powiatowych. - Szpitale te są położone najbliżej pacjenta i jako takie powinny odgrywać kluczową rolę w zaspokajaniu potrzeb zdrowotnych wspólnot lokalnych. Wbrew temu dotychczasowa polityka prowadzi do marginalizowania roli szpitali powiatowych, połączonego ze znaczącym pogarszaniem się ich sytuacji finansowej - wynika ze stanowiska.

Dlatego ZPP domaga się jednoznacznego określenia roli jaką w systemie ochrony zdrowia powinny pełnić szpitale powiatowe. Ponadto chce urealnienia wyceny poszczególnych świadczeń i równego traktowania wszystkich podmiotów udzielających świadczeń szpitalnych. - Obecne preferencyjne traktowanie szpitali wojewódzkich i klinicznych oraz udzielanych w nich świadczeń powoduje znaczący deficyt środków w poszczególnych szpitalach powiatowych. Oceniamy, że dla uniknięcia strat konieczne byłoby podniesienie wysokości kontraktów (bez zwiększania liczby świadczeń i nakładania nowych obowiązków, w tym w zakresie podwyżek) o 25%. Dotyczy to również kontraktów dotyczących nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej – postuluje Ludwik Węgrzyn, Prezes Zarządu ZPP, starosta bocheński.

W stanowisku ZPP wnosi także o zabezpieczenie środków na podwyżki dla pielęgniarek z innego źródła niż ogólna pula środków pozostających aktualnie w dyspozycji Narodowego Funduszu Zdrowia. - „Znalezienie” pieniędzy na podwyżki w puli środków, które miały trafić do podmiotów leczniczych z tytułu udzielonych świadczeń (w tym nadwykonań) oznacza w praktyce zaspokajanie roszczeń płacowych jednej grupy społecznej nie kosztem obiecującego te podwyżki rządu, ale samorządu terytorialnego – na co w żaden sposób nie możemy się zgodzić. Domagamy się jednocześnie zmiany zasad wypłaty środków na podwyżki tak, aby były one przekazywane zaliczkowo – z wyprzedzeniem – czytamy w stanowisku. Obecny system wymusza na szpitalach powiatowych nawet kilkudziesięciodniowe kredytowanie wypłaconych w ramach wynagrodzeń podwyżek.

ZPP apeluje również o jednoznaczne uregulowanie zasad finansowania świadczeń udzielanych ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia. A to dlatego, że obecne przepisy prawa nakładają obowiązek udzielenia takich świadczeń nie dając jednocześnie żadnej gwarancji zwrotu rzeczywiście poniesionych w związku z nimi kosztów. Prowadzi to do sporów sądowych, które w relacjach między poszczególnymi podmiotami publicznymi powinny być wyjątkiem. Co gorsza, jak zauważa ZPP obecnie wykorzystując bardzo trudną sytuację finansową wielu szpitali NFZ w sprawach sądowych proponuje ugody na niesprawiedliwych warunkach. Z takim traktowaniem nie można się zgodzić.

Ostatnim żądaniem Związku jest pozostawienia (lub odpowiednio – przywrócenie) ratownictwa medycznego w strukturach szpitali powiatowych.

Sob., 12 Gr. 2015 0 Komentarzy Dodane przez: Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska