20 października br. odbyło się, w formie videokonferencji, posiedzenie Zespołu ds. Edukacji, Kultury i Sportu KWRiST.
Pierwszym punktem porządku obrad był wniosek Związku Powiatów Polskich w sprawie kompetencji kuratorów oświaty w zakresie nadzoru pedagogicznego.
Wniosek był spowodowany kolejną informacją dotyczącą postępowania kuratora oświaty wobec organu prowadzącego, jakie początkiem września miało miejsce w Małopolsce. ZPP wykazał, że działanie Pani Kurator, a w szczególności zaproponowane wnioski (zastosowanie art. 96 lub 97 ustawy o samorządzie gminnym) są jawnym nadużyciem kompetencji i stoją w sprzeczności z obowiązującymi przepisami prawa, gdyż nie doszło do spełnienia przesłanek w tychże przepisach opisanych. Związek wskazał, że nie jest to odosobniony przypadek jeżeli chodzi o działania Kuratorów Oświaty.
W drugiej części pisma Związek Powiatów Polskich poprosił o rozszerzenia prezentacji MEN o statystykę powodów wydawania przez kuratorów oświaty opinii negatywnych (prezentację opisywaliśmy tutaj)
Na skutek przeprowadzonej dyskusji ustalono, że temat kompetencji kuratorów oświaty odbędzie się w połowie grudnia br., gdyż MEN potrzebuje czasu, aby merytorycznie się przygotować. W tej chwili najpilniejsze są kwestie związane z dostosowywaniem szkół do pracy w czasie epidemii. Jednocześnie wiceminister Marzena Machałek zadeklarowała przesłanie do małopolskiej Kurator Oświaty pisma z prośbą o wyjaśnienie jej postępowania dotyczącego skargi do wojewody na działanie burmistrza. Strona samorządowa poprosiła o przekazanie członkom Zespołu zarówno pisma MEN, jak i odpowiedzi Pani Kurator.
W kwestii dotyczącej statystyki powodów negatywnych opinii kuratorów w sprawie likwidacji szkół ustalono, że MEN przekaże statystyki z lat 2019 i 2020 - z podziałem na szkoły podstawowe (w 2019 były 73 szkoły z negatywną opinią) oraz ponadpodstawowe wraz z danymi dotyczącymi liczebności tych szkół.
W drugim punkcie porządku obrad znalazło się Stanowisko Ogólnopolskiego Porozumienia Organizacji Samorządowych w sprawie funkcjonowania oświaty (zostanie opisane na łamach DWW).
Jednakże, ze względu na fakt, że stanowisko wpłynęło zaledwie dzień przed posiedzeniem Zespołu ustalono, że MEN przekaże OPOS-owi odpowiedź na piśmie, a dyskusja na ten temat odbędzie się na kolejnym posiedzeniu Zespołu.
Jako ostatni temat poruszono kwestię dotyczącą pracy szkół w czasie nasilającej się epidemii COVID-19.
Strona Samorządowa zgłosiła propozycje dotyczące:
- wprowadzenia możliwości nauczania hybrydowego w szkołach podstawowych w żółtej strefie tak, by starsze klasy (5-8) miały nauczanie zdalne. To pozwoli zwiększyć bezpieczeństwo (dzięki zmniejszeniu liczby osób w szkole). Jak mówiła przedstawicielka UMP, już w tej chwili np. w Lublinie jest duża grupa dyrektorów szkół i nauczycieli objętych izolacją, co mocno utrudnia, a czasem wręcz uniemożliwia organizację zajęć. Wiceminister Machałek, odpowiedziała, że z danych epidemiologicznych wynika, że ważne jest zmniejszenie mobilności młodzieży, co pozwoli zatrzymać transmisję wirusa, by zabezpieczyć osoby starsze. MEN rozważa zdalne nauczanie starszych klas szkół podstawowych, decyzja taka może zostać podjęta - przy wzroście zakażeń w szkołach, również nauczycieli. Skutki zdalnej organizacji pracy szkoły są rozległe – dla gospodarki, funkcjonowania rodzin, zdrowia psychicznego. MEN przygotowuje się do podjęcia kolejnych kroków w zależności od strefy – żółtej czy czerwonej. Nie jest wykluczone, że inne będą decyzje co do pracy szkół w małych miejscowościach, a inne - w metropoliach. MEN rozważy wariant – wprowadzenia trybu stacjonarnego przez małe szkoły, gdzie nie ma dużego zagrożenia. Wg danych znacznie więcej szkół niesamorządowych pracuje w trybie stacjonarnym niż samorządowych. MEN zostawił możliwość organizowania zajęć praktycznych, jeśli w szkole nie ma zakażeń. Na skutek zgłaszanych uwag MEN zmienia też przepisy tak, by pozwolić młodzieży na realizację zajęć sportowych w szkołach mistrzostwa sportowego;
- okrojenia podstawy programowej, gdyż jest ona nie do zrealizowania w trybie zdalnym, zwłaszcza że umożliwiono skrócenie czasu lekcji z 45 do 30 minut;
- przygotowania rozwiązań w sprawie przechodzenia szkół i przedszkoli w inny tryb pracy ze względu na objęcie coraz większej liczby nauczycieli izolacją lub kwarantanną, (np. w jednym z lubelskich przedszkoli do pracy przyszło 2 na 12 nauczycieli);
- rozwiązania kwestii zwiększonych kosztów finansowych dla samorządów, związanych z przechodzeniem nauczycieli na kwarantannę lub izolację i koniecznością opłacania zastępstw.
W kwestiach finansowych MEN uważa, że w czasie epidemii JST zaoszczędziły 1 mld zł na płacach i dowozie uczniów do szkół. Jednocześnie MEN odnotował, ze doszło do zwiększenia kosztów w związku z organizacją zastępstw. Współprzewodnicząca ze strony samorządowej ripostowała, że nie ma mowy o oszczędnościach w edukacji, skoro subwencja nie wystarcza na płace w oświacie. Jednocześnie jednak JST miały wiele dodatkowych wydatków związanych z organizacją pracy szkół w czasie epidemii. W kwestii dowozu do szkół, nawet jeśli nie został zrealizowany, to są podpisane umowy i JST muszą wypłacić wynagrodzenia, a przecież organizowały dodatkowe kursy gimbusów, by zmniejszyć zagęszczenie. - Przedstawicielka UMP ponownie zgłosiła wniosek o przekazanie przez MEN zestawienia przedstawiającego udział kwotowy i procentowy środków własnych JST w ogólnych wydatkach bieżących na oświatę w latach 2015 - 2019.
- Przedstawiciel ZMP złożył wniosek o udział nowego ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka w kolejnym posiedzeniu Zespołu, a także dotychczasowego ministra, Dariusza Piontkowskiego. Wiceminister Koper przekazał informację, że minister Czarnek chce się spotkać z korporacjami samorządowymi w przyszłym tygodniu.
- Na pytanie, kiedy odbędzie się posiedzenie zespołu ds. monitorowania finansów oświaty, a także zespołu ds. statusu zawodowego nauczycieli wiceminister Kopeć odpowiedział, że funkcjonowanie tego pierwszego jest w gestii resortu finansów, a co do drugiego zespołu - czeka na decyzję nowego ministra.
- Przedstawicielka ZPP poprosiła o wyjaśnienie, skąd wynika opóźnienie w podpisaniu programu Aktywna tablica na lata 2020-2024 oraz o informację, kiedy zostaną przekazane do zaopiniowania wnioski z rezerwy z Kryterium IV, których termin składania upłynął we wrześniu. W odpowiedzi przedstawiciele MEN wskazali, że jeżeli chodzi o program Aktywna tablica to niebawem powinien zostać podpisany. Opóźnienie wynika z faktu, ze zgłoszono jeszcze uwagi, które należało opracować ale merytorycznie program pozostał bez zmian. Natomiast wnioski z rezerwy zostaną przekazane do zaopiniowania w najbliższych dniach.