"Z chłopakami to jest wiesz... teges", "Tylko kasa się liczy", "Jest zupełnie inaczej, ja wiem, gdzie leży prawda" - takie informacje przekazują dzieciom ich rówieśnicy i obcy ludzie. Niekoniecznie zgodziliby się z nimi rodzice dzieci, które je słyszą. Jednak, jeśli rodzice w pewnych sprawach się nie wypowiedzą, dziecko przyjmie to, co usłyszy od innych - taki jest przekaz najnowszej kampanii Fundacji Mamy i Taty "Rozmowa to wychowanie".

Jak pokazują badania wykonane na zlecenie Fundacji, wielu rodziców wyraża opinię, że we współczesnym świecie mają już coraz mniejszy wpływ na wychowywanie swoich dzieci. - Dziś wychowują media, popkultura, Internet, rówieśnicy, szkoła, ale nie my - zdaje się mówić część z nich - opowiada Paweł Woliński, prezes Fundacji Mamy i Taty. Co gorsza, badani deklarują, że coraz chętniej w praktyce rezygnują z podejmowania trudów wychowawczych – dodaje Malina Wieczorek, dyrektor agencji TELESCOPE, odpowiedzialnej za strategię, kreację i produkcję kampanii.

Jak wyjaśniają organizatorzy, rodzice tłumaczą to natłokiem codziennych obowiązków, wątpliwościami co do modelu wychowania jaki powinni przyjąć, często czują się niewystarczająco kompetentni ("sam nie wiem do końca jak żyć”") albo chcą, aby ich rolę wychowawczą przejęły instytucje (głównie szkoła), myląc edukację z wychowaniem. Jednocześnie pragną, aby ich dzieci wyrosły na mądrych, szczęśliwych ludzi – czyli były dobrze wychowane. - Chcemy w tej kampanii przypomnieć współczesnym polskim rodzicom, że wychowanie dzieci to ich podstawowy obowiązek, ale też przywilej. Chcemy wzbudzić głębokie przekonanie, że żadne instytucje nie mogą i nie powinny ich w tej roli zastępować - tłumaczy Woliński.

Spoty rozpoczęły emitować w grudniu: TVP1, TVP2, TVP INFO, TVP REGIONALNA, TVP HISTORIA, TVP POLONIA, TVP KULTURA. Outdoor rusza w styczniu.

Źródło: www.kampaniespoleczne.pl