Samorządy terytorialne będą mogły występować o komunalizację uzdrowisk. Ma to być proces prowadzony równolegle do prywatyzacji tychże uzdrowisk. To efekt starań czynionych przez stronę samorządową, sfinalizowanych oficjalnym potwierdzeniem uzyskanym od ministra Michała Boniego oraz Ewy Sibrecht-Ośka, Dyrektora Departamentu Nadzoru Właścicielskiego Ministerstwa Skarbu Państwa. Deklaracja, iż wariant komunalizacji będzie traktowany jako równoważny dla prywatyzacji, był przesadzający o tym, że strona samorządowa zaopiniowała pozytywnie projekt w sprawie wykazu zakładów lecznictwa uzdrowiskowego prowadzonych w formie jednoosobowych spółek Skarbu Państwa, które nie będą podlegać prywatyzacji (jego treść zamieszczamy poniżej).

Mamy w Polsce jeszcze 7 uzdrowisk działających w formule jednoosobowych spółek skarbu państwa. Rząd zamierza je prywatyzować (z jednym wyjątkiem uzdrowiska Krynica Zdrój). Jest kilka ważkich argumentów uzasadniających takie podejście. Ale też są, propozycje inne, definiowane przez samorządy terytorialne. Co najmniej w dwóch przypadkach: Buska Zdrój i Ciechocinka samorządy wychodzą z projektem komunalizacji uzdrowiskowych spółek. To interesujący pomysł, wynikający z troski o rozwój lokalnych wspólnot i dobrze się stało, że może być traktowany na równi z prywatyzacją. Wszystko teraz w rękach zarządów województw, zarządów powiatów i burmistrzów miast uzdrowiskowych. Powinni szybko (kilka tygodni) przygotować profesjonalną propozycję komunalizacji.

Dostali na to szansę.

Marek Wójcik