Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

O opłacie podwyższonej za wydobywanie bez koncesji

O opłacie podwyższonej za wydobywanie bez koncesji fotolia.pl

Naczelny Sąd Administracyjny podczas rozpoznawania skargi kasacyjnej w sprawie dot. nałożenia opłaty podwyższonej za wydobywanie kopaliny bez wymaganej koncesji przedstawił kilka ogólnych wątków dot. tej opłaty. Dodać trzeba, że NSA oddalił skargę kasacyjną, co w efekcie oznacza prawidłowe wydanie decyzji przez Starostę.

Skarżący zarzucał m.in. naruszenie art. 77 i art. 80 kpa. NSA wskazał w tym kontekście, że organy dokonały oceny materiału dowodowego na podstawie licznych dowodów: oględzin, zeznań świadków i samego Skarżącego, obmiarów dokonanych przez rzeczoznawcę – geologa. Obliczenie wydobytego torfu wobec braku jednoznacznych dowodów wskazujących na jego ilość (jak było to w latach poprzednich, gdy ilość wydobytego torfu obliczono na podstawie przedstawionych faktur) odbyło się na podstawie oszacowania wyrażonego w operacie, co do którego Skarżący w toku postępowania nie zgłaszał konkretnych zarzutów mających świadczyć o jego wadliwości. Takie oszacowanie podstawy naliczenia opłaty było dopuszczalne, gdyż art. 142 ust. 2 ustawy Prawo geologiczne i górnicze w zakresie obliczenia opłat odsyła do przepisów ustawy – Ordynacja podatkowa dotyczących zobowiązań podatkowych. Z kolei art. 23 Ordynacji podatkowej stanowi, że podstawę opodatkowania (a więc w tym przypadku przedmiotowej opłaty) określa się w drodze oszacowania, jeżeli brak jest ksiąg podatkowych lub innych danych niezbędnych do jej określenia.

Pierwszy zarzut naruszenia prawa materialnego dotyczył naruszenia art. 6 ust 1 pkt 3 i 19 ustawy – Prawo geologiczne i górnicze. Przepisy te stanowią, że: kopaliną wydobytą – jest całość kopaliny odłączonej od złoża (art. 6 ust. 1 pkt 3), złożem kopaliny – jest naturalne nagromadzenie minerałów, skał oraz innych substancji, których wydobywanie może przynieść korzyść gospodarczą (art. 6 ust. 1 pkt 19). Skarżący w istocie nie kwestionował, że był wydobywany torf, a więc kopalina w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 3. Natomiast co do korzyści gospodarczej, o której mowa w art. 6 ust. 1 pkt 19 ustawy, to chodzi o potencjalną korzyść gospodarczą. NSA przypomniał przy tym, że ustawodawca użył bowiem sformułowania: „może przynieść korzyść gospodarczą”, a nie np. „przyniosło korzyść gospodarczą”. Zauważył również, że sam Skarżący przyznał, iż korzyść otrzymał, gdyż podmiot wydobywający torf dla utworzenia zbiornika wodnego zabierał torf jako część zapłaty za usługę. Jak podkreślił Naczelny Sąd zarzut naruszenia przepisów 6 ust 1 pkt 3 i 19 Prawa geologicznego i górniczego nie może służyć do podważania ustaleń stanu faktycznego, którego ustalenie, wobec wykazanej wyżej nietrafności zarzutów naruszenia przepisów postępowania, było prawidłowe.

Również bezpodstawny był w ocenie Sądu zarzut naruszenia art. 140 ust. 3 pkt 3 Prawa geologicznego i górniczego. Zgodnie z tym przepisem opłatę podwyższoną za wydobywanie kopalin ustala się w wysokości czterdziestokrotnej stawki opłaty eksploatacyjnej dla danego rodzaju kopaliny, pomnożonej przez ilość wydobytej bez koncesji kopaliny. Skoro – jak wyżej wskazano – w niepodważonym skutecznie stanie faktycznym ustalono w dopuszczalnej formie oszacowania ilość wydobytej kopaliny (torfu) i zastosowano do naliczenia opłaty stawkę wynikającą z wymienionego przepisu, to w ocenie NSA nie doszło do błędu subsumpcji.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 6 listopada 2019 r., II GSK 1125/19

Źródło: CBOSA

Pt., 13 Gr. 2019 0 Komentarzy Dodane przez: Bartłomiej Zydel