11 października br. w Pałacu Prezydenckim w Warszawie odbyła się konferencja pt. „Wspólnie o Konstytucji, wspólnie o samorządzie”. Zorganizowano ją w ramach kampanii społeczno-informacyjnej przed referendum dotyczącym nowej Konstytucji.
Wzięli w niej udział m.in. przedstawiciele ogólnopolskich organizacji samorządowych, w tym Związku Powiatów Polskich oraz eksperci zgłoszeni przez te organizacje do zespołu ds. przeglądu prawa samorządowego przy Kancelarii Prezydenta RP.
Podczas spotkania prezydent RP Andrzej Duda powiedział, że nasze przemiany związane z utworzeniem samorządu terytorialnego, z jego kształtowaniem się, należą do wzorcowych. Zwrócił jednak uwagę na szereg pytań dotyczących funkcjonowania struktur władz lokalnych. Wśród kwestii wymagających według niego doprecyzowania i odpowiedzi są m.in. dotyczące tego czy wystarczy zapisanie w konstytucji jedynie gminy jako podstawowego szczebla samorządu, czy należałoby zapisać w niej także rolę powiatu i województwa, a także czy dostatecznie zagwarantowana jest samodzielność samorządu terytorialnego. - Czy samorząd jest wystarczająco samodzielny, czy też jak twierdzą niektórzy, jest aż nazbyt samodzielny? - pytał prezydent.
Zastanawiał się także głośno m.in. nad tym, jak powinien być sprawowany nadzór nad samorządami czy co zrobić, aby rozwój w regionach był realizowany w sposób proporcjonalny i zrównoważony.
Wskazywał, że istota samorządności polega na tym, aby to mieszkańcy, w jak największym stopniu, byli włączeni w funkcjonowanie samorządu terytorialnego. Przyznał jednocześnie, że niezwykle ważnym elementem struktur lokalnych jest budowanie społeczeństwa obywatelskiego, które niestety w Polsce jest nadal zbyt słabo rozwinięte.
Nawiązując do nowelizacji ustawy o Regionalnych Izbach Obrachunkowych, którą zawetował w lipcu, zaznaczył, że miał poważne zastrzeżenia tylko do niektórych propozycji. - Weto prezydenckie obejmuje zawsze całą ustawę, nie można wskazać poszczególnych przepisów – przypomniał, przyznając, że czasem nie tego jest to w jego opinii najlepsze rozwiązanie.
Oświadczył, że referendum w sprawie nowej Konstytucji jest konieczne i jest dla niego ważne, żeby to Polacy wskazali, jaka jest ich wizja państwa. Przypomniał, że obecnie obowiązująca ustawa zasadnicza ma swoje braki i mankamenty, m.in. nie uwzględnia członkostwa Polski w UE i NATO.
- Zakładam, że jeżeli przeprowadzilibyśmy znaczącą czy to reformę konstytucyjną, czy wprowadzili nową konstytucję, to będzie to znów konstytucja na 25, czy 30 lat - mówił prezydent. Zaznaczył jednocześnie, że nowe regulacje nie byłyby wprowadzone w ciągu następnych dwóch, czy trzech lat.
Źródło: www.prezydent.pl/