Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Raz na 137 lat

Raz na 137 lat fotolia.pl

Z tytułową częstotliwością (obliczeniową oczywiście) były przeciętnie kontrolowane przez gminę bezodpływowe zbiorniki na nieczystości ciekłe. Sytuacja była nieco lepsza w zakresie kontroli przydomowych oczyszczalni ścieków – w tym przypadku kontrola odbywałaby się… raz na 112 lat.

Powyższe liczby są wynikiem przeprowadzonej przez NIK kontroli wybranych 20 gmin województwa lubuskiego w zakresie nadzoru nad funkcjonowaniem zbiorników bezodpływowych oraz przydomowych oczyszczalni ścieków. Rysujący się jako wynik kontroli obraz nie był zbyt różowy. W blisko połowie skontrolowanych gmin nie prowadzono ewidencji przydomowych oczyszczalni ścieków i szamb lub realizowane ten obowiązek nierzetelnie. Dodatkowo w wielu miejscach nie kontrolowano sposobu i częstotliwości ich opróżniania, a w sytuacji ujawnienia nieprawidłowości nie wyciągano wobec winnych żadnych konsekwencji. Dotyczyło to również przypadków, gdy udostępnione dane były w sposób oczywisty nierzetelne (albo świadczące o łamaniu przepisów), np. NIK stwierdził sprawozdawanie wywozu 0,2 m3 ścieków kwartalnie na właściciela nieruchomości, w sytuacji gdy przeciętna miesięczna (!) norma zużycia wody na jednego mieszkańca wynosi… 2,4 m3.

Tolerowano również sytuacje, w których mieszkańcy niepodłączeni do kanalizacji w świetle posiadanych danych nie posiadało ani przydomowej oczyszczalni ścieków, ani szamba.

Stan taki prowadził do sytuacji, w której część mieszkańców, pozbywających się nieczystości ciekłych w sposób niezgodny z prawem, była przeświadczona o swojej całkowitej bezkarności. W związku z tym NIK zasugerował zmiany prawne, które w przypadku ich wprowadzenia oznaczałyby rewolucję na miarę rewolucji śmieciowej. Obowiązki w zakresie wywozu nieczystości ciekłych miałyby bowiem być przejęte obligatoryjnie przez gminę – w zamian za co ich właściciele byliby zobowiązani do uiszczania opłat uzależnionych od liczby zużytej wody na cele komunalne przez właścicieli nieruchomości oraz faktycznych kosztów ponoszonych przez gminę.

Pt., 25 Sp. 2017 0 Komentarzy Dodane przez: Grzegorz P. Kubalski