Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

W jedności siła – spektakularne spotkanie samorządowców w Warszawie

W jedności siła – spektakularne spotkanie samorządowców w Warszawie fot. ZMP

Podpisanie Karty Samorządności, przyjęcie apelu przedstawicieli środowisk samorządowych w obronie samorządności terytorialnej w Polsce oraz powołanie Samorządowego Komitetu Protestacyjnego – to najważniejsze punkty Forum Samorządowego.

Spotkanie odbyło się 16 marca br. w Warszawie. Zostało zorganizowane przez: Związek Miast Polskich, Związek Gmin Wiejskich RP, Związek Powiatów Polskich, Unię Metropolii Polskich, Związek Województw RP, Unię Miasteczek Polskich oraz Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych. Wzięło w nim udział blisko 1600 osób.

Zmiany, które ostatnio dotykają samorząd takie jak: pomysły ograniczenia kadencyjności, odbieranie kompetencji i dążenie do centralizacji państwa czy dyskredytowanie środowiska samorządowego są w ocenie samorządowców bardzo niepokojące. Uderzają w podstawowe zasady konstytucyjne. Nie mają racjonalnego uzasadnienia. Dodatkowo, odbywają się wtedy, gdy to, jak działa samorząd nie budzi sprzeciwu mieszkańców. Potwierdzają to np. dane dotyczące zaufania obywateli do samorządów.

- Oceny społeczne działalności samorządu są najlepsze od 27 lat – zapewniał uczestników Forum Cezary Trutkowski, prezes zarządu Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej. W tym czasie to samorząd był głównym motorem napędzającym polską gospodarkę, dobrze wypełniając swoją misję, którą jest podnoszenie jakości życia mieszkańców.

To, co boli

Dlatego przedstawiciele wszystkich szczebli samorządu postanowili się spotkać, zjednoczyć i porozmawiać o przyszłości. Przedstawiciele gmin wiejskich chcą móc zapewnić mieszkańcom normalne, spokojne, życie, takie, w którym nie ma ciągłych zmian i zaskoczeń, o czym zapewniał Marek Olszewski, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP, wójt gminy Lubicz.

Ważny jest rozwój kraju, jednak aby odbywał się we właściwy sposób, musi być wprowadzony w odpowiedni, niezakłócony sposób. - Szybszy rozwój jest możliwy dzięki stabilności władzy wykonawczej - zapewniał Zygmunt Frankiewicz, prezes Związku Miast Polskich, prezydent Gliwic. Takiej władzy może nie być, gdy zbyt często będą zmieniali się włodarze.

Znaczenie wolności i swobód obywatelskich podkreślał Rafał Dutkiewicz, prezes Unii Metropolii Polskich, prezydent Wrocławia. – Niech wyborcy, a nie partie polityczne, mają wciąż prawo zgłaszania kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast – apelował.

Na przykry los tych wielokadencyjnych samorządowców, którzy po zmianie w samorządowej ordynacji wyborczej nie będą mogli kandydować zwracał uwagę Eugeniusz Gołembiewski, wiceprezes Unii Miasteczek Polskich, burmistrz Kowala. Akcentował także potrzebę zmiany w przeprowadzaniu procesu legislacyjnego. Chodzi o to, że samorządy powinny otrzymywać do konsultacji wszystkie projekty aktów prawnych, które ich dotyczą.

O zachowanie zasad wolnych od pogardy prosił Ludwik Węgrzyn, prezes Związku Powiatów Polskich, starosta bocheński. – Pracowników samorządu sprowadza się do wspólnego mianownika – patologia – uzasadniał. – To pogarda zarówno dla nas, jak i tych, którzy nas wybrali – dodawał. Prezes Węgrzyn punktował także działania rządzących prowadzące do demontażu samorządu: Zespolenie służb, inspekcji i straży na poziomie powiatu staje się fikcją.

To, że samorząd powinien sam się rządzić zaznaczał Olgierd Geblewicz, prezes Związku Województw RP, marszałek województwa zachodniopomorskiego. – My też mówimy w imieniu suwerena, o czym powinniśmy przypominać – mówił.

Wadim Tyszkiewicz, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Organizacji Samorządowych, prezydent Nowej Soli opowiadał o niekorzystnych dla samorządu działaniach Trybunału Konstytucyjnego oraz Narodowego Instytutu Samorządu Terytorialnego.

Brak porządku konstytucyjnego

Owacją na stojącą zakończyło się wystąpienie Jerzego Stępnia, sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku. Jak podawał Jerzy Stępień, państwo prawa się skończyło. - Konstytucja staje się zbiorem pobożnych życzeń z chwilą, gdy zaatakowano Trybunał Konstytucyjny – ostrzegał. – A gdy nie ma porządku konstytucyjnego w państwie, pozostaje przestrzeń bezwzględnej siły. Kto jest silniejszy w danym momencie, ten ma rację. To argument siły i z tym mamy do czynienia. Jednocześnie podkreślił, że siłę mają także samorządy, tylko muszą w to uwierzyć i dobrze się zorganizować, wtedy wygrają.

Odnosząc się do dwukadencyjności w samorządach, Jerzy Stępień propozycje zmian nazwał atakiem na podstawowe prawa obywatelskie, w którym chodzi o ograniczenie biernego prawa wyborczego pewnej grupy ludzi. Proces ten prowadzi do centralizacji państwa.

Apel i komitet

Uczestnicy Forum przyjęli Kartę Samorządności. Domagają się w niej, aby rządzący i stanowiący prawo przestrzegali i szanowali konstytucyjne zasady ustroju naszego państwa. Podpisali także apel przedstawicieli środowisk samorządowych w obronie samorządności terytorialnej w Polsce. Wrażają w nim zdecydowany sprzeciw wobec wprowadzanych i zapowiadanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości zmian prawa samorządowego w Polsce, w szczególności o charakterze ustrojowym. Zmiany te zmierzają do ponownej centralizacji państwa oraz pozbawienia samorządu terytorialnego możliwości – zagwarantowanego w Konstytucji RP – rzeczywistego uczestnictwa w sprawowaniu władzy publicznej. Działania te pozostają w sprzeczności z konstytucyjną zasadą pomocniczości i prowadzą do pozbawienia członków społeczności lokalnych przysługujących im praw i uprawnień.

Powołany został także Samorządowy Komitet Protestacyjny. - Komitet powinien monitorować to, co dzieje się w sprawach samorządowych. Inicjować działania, organizować protesty, koordynować działania na wszystkich szczeblach – tłumaczył Zygmunt Frankiewicz.

Paweł Adamowicz, członek zarządu Unii Metropolii Polskich, prezydent Gdańska wyjaśniał, iż powołanie Komitetu jest sygnałem, że samorząd terytorialny nie zamierza czekać na dewastację dziedzictwa ostatnich 27 lat Rzeczypospolitej samorządowej. Samorządowcy planują podjąć działania informacyjne. Chcą mówić obywatelom o szkodliwości zmian, które będą i już dotyczą społeczności lokalnych. Planują symboliczne przedsięwzięcia mobilizujące, takie jak: wspólne posiedzenia w jednym dniu wszystkich rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich w maju. W maju bowiem obchodzony jest Dzień Samorządu Terytorialnego. Samorządowcy szukają też sojuszników. Takimi są np. rodzice protestujący przeciwko likwidacji gimnazjów, czy Związek Nauczycielstwa Polskiego. Sprzymierzeńcami są proeuropejskie partie opozycyjne.

Niedz., 19 Mrz. 2017 0 Komentarzy
Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska
sekretarz redakcji Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska