Komisja Europejska kwestionuje wdrożenie przez Polskę dyrektyw związanych z ochroną wód oraz oczyszczaniem ścieków. Grozi nam karami i odebraniem części przyznanego finansowania z łącznej puli 3,14 mld euro z przyznanej naszemu krajowi części budżetu polityki spójności obecnego okresu. Jednocześnie w ciągu kilku lub kilkunastu miesięcy unijny Trybunał Sprawiedliwości może nałożyć na Polskę karę za niewdrożenie dyrektyw dotyczących gazu i energii elektrycznej z tzw. trzeciego pakietu energetycznego. Za każdy dzień zwłoki we wprowadzaniu unijnego prawa Polsce grozi łącznie ponad 170 tys. euro. Nad Polską wisi również groźba kary za brak regulacji dotyczących odnawialnych źródeł energii. KE nie złożyła jeszcze wniosku do Trybunału, ale rozpoczęła procedurę.
Kosztowna dyrektywa ściekowa
Pełne wdrożenie dyrektywy związanej z oczyszczaniem ścieków oznacza konieczność wprowadzenia podwyższonych standardów działania oczyszczalni, związanych zwłaszcza z usuwaniem tzw. biogenów, tj. pierwiastków i związków chemicznych typu azot, potas, fosfor czy związki węgla i siarki. Według ministerstwa środowiska szacunkowe koszty zastosowania podwyższonego usuwania biogenów w 369 oczyszczalniach w 292 aglomeracjach wyniosą około 1,85 mld zł. Oszacowano je w przygotowanej nowelizacji ustaw związanych z gospodarką wodno-ściekową
Nowe prawo energetyczne
Pod koniec ubiegłego roku rządowy komitet ds. europejskich przyjął pakiet trzech ustaw: prawa energetycznego, prawa gazowego i ustawy o odnawialnych źródłach energii wraz z ustawą wprowadzającą te przepisy. Ostatnie uzgodnienia trwają teraz w ramach prac Stałego Komitetu Rady Ministrów. Przedstawiciele resortu gospodarki zapewniają , że prace nad nowelizacją prawa energetycznego i dotyczącego OZE są zaawansowane i trwaja uzgodnienia pomiędzy ministerstwami. Resort gospodarki pracuje nad „optymalizacją tych kosztów” wprowadzenia unijnych zobowiązań przez Polskę w 2020 roku, co oznacza minimum 15 proc. udziału energii z odnawialnych źródeł w zużyciu energii finalnej brutto. Resort finansów domaga się ograniczenia wsparcia dla OZE do niezbędnego minimum. Natomiast przedstawiciele ministerstwa gospodarki podkreślają, że chodzi głównie o możliwość kontynuowania systemu wsparcia dla małych elektrowni wodnych po 15 latach od dnia oddania ich do użytkowania, pod warunkiem, że zostaną one poddane modernizacji. Jednocześnie z pracami rządowymi powołana została specjalna komisja sejmowa do rozpatrzenia poselskiego projektu nowelizacji prawa energetycznego.
Źródło: pb.pl, newseria.pl
