Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

"Z finansami za pan brat". Co kryje się pod pojęciem bilansu handlowego?

fotolia.pl

Najkrócej tłumacząc, bilans handlowy jest zestawieniem dochodów z eksportu (wywozu) dóbr z kraju za granicę i płatności za import (wwóz) dóbr do kraju.

Wpływy z eksportu zaznacza się znakiem plus, a płatności importowe oznacza się znakiem minus. Różnica między wpływami z eksportu a płatnościami za import jest nazywana saldem bilansu handlowego. Jeśli eksport przewyższa import, mówimy o nadwyżce w bilansie handlowym, w odwrotnej sytuacji o deficycie.

W bilansie handlowym za dany okres księguje się wartość transakcji eksportowych i importowych zawartych w tym okresie. Dla przykładu, bilans pierwszego kwartału 2012 r. obejmuje wartość transakcji zrealizowanych w tym okresie. Nie ma znaczenia, czy płatności zostały przekazane w pierwszym kwartale, czy też nastąpi to dopiero później, większość umów w handlu zagranicznym zawiera się na kredyt, dlatego mówimy, że bilans handlowy jest sporządzony na bazie transakcji (a nie na bazie płatności).

W Polsce bilans handlowy sporządza się w walucie krajowej, euro i dolarze USA co miesiąc, regularnie pojawiają się także dane kwartalne i roczne. Wstępne dane za określony miesiąc są dostępne na stronie internetowej NBP w rubryce „statystyka”. Dane te podlegają ewentualnym korektom w przypadku napływu nowych informacji o zawartych transakcjach.

Uważna obserwacja i analiza bilansu handlowego pozwala wyciągać ważne wnioski na temat sytuacji gospodarczej kraju. Generalnie ujemne saldo oznacza, że kraj więcej towarów i usług zużywa, niż produkuje. Należy jednak wówczas przeanalizować, jakim celom służy ów import: jeśli np. kraj importuje dużo dóbr inwestycyjnych, oznacza to jego szybką modernizację i może być zjawiskiem pożądanym. Jeśli z kolei kraj importuje głównie towary konsumpcyjne i ma ujemne saldo bilansu handlowego – może to oznaczać, że kraj zaciąga długi za granicą, aby je przejadać. A to może być groźne dla przyszłego rozwoju.

Źródło: co-to-znaczy.eu oraz nbportal.pl

Czw., 3 Prn. 2013 0 Komentarzy Dodane przez: Dawid Kulpa