Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Przyganiał kocioł garnkowi?

Przyganiał kocioł garnkowi? fotolia.pl
Osoby śledzące proces legislacyjny wiedzą doskonalne jak często w ostatnich latach rządząca większość wykorzystywała w praktyce legislacyjnej tzw. poselską, a nie rządową, ścieżkę legislacyjną.
Projekt ustawy przedstawiany przez rząd musi przejść proces konsultacji publicznych, w tym tzw. społecznych oraz w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, jeśli projekt dotyczy funkcjonowania samorządu.
 
Projekt zgłaszany przez grupę posłów nie musi być poddany konsultacjom.
 
Jednym z zarzutów obecnej opozycji do rządzącej większości jest bardzo szybkie przeprowadzanie projektów ustaw oraz ich zgłaszanie przez grupę posłów, a nie przez rząd i poszczególne ministerstwa. Zarzut ten pojawił się także podczas dyskusji na ostatnim posiedzeniu Sejmu 29 grudnia. Jednak posłanka Maria Zuba z PiS wystosowała celną ripostę. Przypomniała, iż w okresie 2007-2011 na ponad 4,7 tys. projektów ustaw, które wpłynęły do Sejmu, tych zgłoszonych przez rząd było zaledwie 14. Podobnie było w latach 2011-2014. Na 4 tys. projektów ustaw, propozycji zgłoszonych przez radę ministrów było 104.
 
Źródło: sejm.gov.pl
Śr., 30 Gr. 2015 0 Komentarzy Dodane przez: Jarosław Komża