Posłowie na posiedzeniu plenarnym Sejmu obradowali nad zmianą wejścia w życie system CEPIK 2.0., co zaskakujące wszystkie kluby były za przesunięciem terminu wejścia w życie tego systemu.

Wszyscy zgodnie podkreślali, że jest on nie gotowy, część klubów opozycji uznała jednak, że duża jest w tym wina samorządu powiatowego, który nie był przygotowany. W obronie samorządów wypowiedzieli się posłowie klubu parlamentarnego Nowoczesnej, którzy podkreślili wyraźnie, że zaniechania są wynikiem tylko strony rządowej, która w odpowiednim czasie nie zdążyła przygotować rozporządzeń, a jak już je przygotowała to zaprosiła samorząd wyłącznie do ich lektury, a nie współpracy przy ich dobrym wdrożeniu.

Rok o który posłowie chcą przesunąć termin wejścia w życie przepisów ma być poświęcony nie tylko na uruchomienie systemu, ale powinien doprowadzić do refleksji, czy taki system w tym kształcie w ogóle jest potrzebny. Zdaniem części posłów zbiera on za dużo informacji.

Obecnie trwa reorganizacja ministerstw, po której posłowie będą zastanawiać się nad systemem sprawdzania postępów prac dotyczących wdrożenia, testów i pilotaży. Wg zapowiedzi będą oni oczekiwali, co miesięcznych sprawozdań z postępu prac.

Podstawowym problemem jaki zauważyli to jednak nie CEPIK tylko ustawa o kierujących pojazdami oraz prawo o ruchu drogowym, które to ustawy są po prostu nieczytelne i tym samym nie zrozumiałe, dlatego też posłowie stwierdzili, że należy przeprowadzić całościowe prace nad tymi regulacjami.