Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Cały VAT od służbowych aut

Cały VAT od służbowych aut fotolia.pl
Po roku od wejścia w życie przepisów dotyczących odliczania pełnego podatku VAT ministerstwo zmieniło swoje surowe warunki i dopuszcza już możliwość pełnych odliczeń w tym względnie z korzyścią dla samych podatników.
 
Gdy wspomniane przepisy wchodziły w życie 1 kwietnia zeszłego roku, ministerstwo finansów wyraźnie opowiadało się, że pełna możliwość odliczenia podatku VAT przysługuje, jeżeli pracownik korzysta z auta jedynie do celów służbowych. Przez taka interpretację dochodziło do sytuacji zakwestionowania możliwości odliczenia pełnego podatku, gdy nawet jednorazowo zdarzyło się wykorzystać auto do błahego celu prywatnego. 
 
Kwestionowanie odbywało się również w przypadku możliwości wykorzystania przez pracownika auta do celów prywatnych, a to już wydaje się być zdecydowanym zaprzeczeniem idei wprowadzenia przepisu, którzy miał działać na korzyść przedsiębiorców. Trudno sobie wyobrazić sytuację w której samochód może, być zaprogramowany tylko do pokonywania określonej trasy w ramach prowadzonej działalności. Występowanie przez fiskusa o szczegółowe dane dotyczące przebiegów aut służbowych, też przyczyniało się do zmniejszenia zaufania do tego typu „ulgi” Przez to ulga, która miała być z korzyścią dla przedsiębiorców, mogła być dla nich tylko problemem. Część przedsiębiorców rozliczała tylko połowę tego podatku, traktując przy tym samochód jako prywatno-służbowy.
 
Obecnie, coraz więcej interpretacji podatkowych bierze w obronę przedsiębiorców, zgodnie interpretacja Izby Skarbowej w Łodzi (nr IPTPP4/443-799/14-4/BM) odliczenie przysługuje, gdy pracownik parkuje auto służbowe, obok własnego domu. Im więcej takich korzystnych dla podatników orzeczeń, tym ulga stanie się faktycznie ulgą skierowaną do podatników, a nie ulgą, która może ich pogrążyć. 
 
Źródło: www.rp.pl
Czw., 25 Czrw. 2015 0 Komentarzy Dodane przez: Marcin Maksymiuk