W Nowy Rok bez długów – ostatnia szansa na porządki w finansach

W Nowy Rok bez długów – ostatnia szansa na porządki w finansach fotolia.pl

Zgodnie z przesądami w starym roku powinniśmy spłacić wszystkie długi i pooddawać pożyczone rzeczy, by nie wchodzić z zaległościami w Nowy Rok - zwłaszcza jeśli uświadomimy sobie, że perspektywy na nadchodzące miesiące są nieoptymistyczne. Od początku 2022 r. budżety domowe i firmowe Polaków zostały nadszarpnięte w wyniku wysokiej i stale rosnącej inflacji, rosnących stóp procentowych oraz szeregu innych niesprzyjających aspektów – w tym m.in. zatorów płatniczych i sytuacji geopolitycznej.

Czy w obliczu takich okoliczności jest jeszcze szansa na wyjście z długów z Nowym Rokiem?

Fokus na budżet domowy

W jednym z popularnych dyskontów za określone zakupy obejmujące podstawowe produkty spożywcze w 2021 r. zapłacono 139,32 zł. Obecnie za identyczny koszyk zakupów w tym samym sklepie należy zapłacić o 53% więcej, czyli 213,36 zł. Koszty paliwa również na przestrzeni ostatniego roku znacząco poszybowały w górę – we wrześniu 2022 r. za 1 l PB 95 trzeba było zapłacić niemalże 1 zł więcej niż we wrześniu zeszłego roku.

W perspektywie ostatnich 12 miesięcy przyszło nam się mierzyć z wieloma wyzwaniami, w tym m.in. dostrzegalnym wzrostem cen wszystkich artykułów i usług. Dużym obciążeniem dla budżetów polskich gospodarstw domowych był również wzrost rat kredytów. Taka sytuacja przełożyła się na podniesienie wartości długów Polaków. Jak wynika z danych ERIF BIG blisko o 7,5% wzrosła średnia wartość zobowiązań nierzetelnych konsumentów. Zgodnie z zebranymi danymi w Polsce małe lub większe problemy z obsługą zobowiązań ma nawet 34,8% osób. Miniony kwartał pokazał także spadek zainteresowania dużymi wydatkami, takimi jak zakup samochodu, kupno czy remont mieszkania lub inne dobra trwałe.

Porządki w finansach firmowych

Jak czytamy firmowe budżety również w minionym roku musiały zmierzyć się z niesprzyjającymi okolicznościami. Oprócz wysokiej inflacji, wzrostu kosztów utrzymania działalności w tym m.in. cen gazu, prądu i kosztów pracownika, zwłaszcza mali i średni przedsiębiorcy mierzyli się z zatorami płatniczymi. W efekcie nawet o ponad 25% więcej firm zamknęło się w pierwszym półroczu 2022 r. niż w analogicznym okresie 2021 r.

- To oczywiście także bardzo trudny czas dla wielu polskich działalności. Wciąż część firm nie w pełni nadrobiła straty powstałe w czasie pandemii COVID-19, a już 2022 r. przyniósł nowe wyzwania i problemy. W pierwszej połowie roku zamknęło się ponad 104 tys. działalności gospodarczych. Spora część z nich mierzyła się z problemem braku płynności finansowej, która była zachwiana ze względu na m.in. długie terminy płatności, opóźnienia w płatnościach, coraz wyższe raty kredytów – podkreśla Marcin Czugan, prezes ZPF.

W poszukiwaniu właściwych rozwiązań

Wielu problemów finansowych, zarówno w kwestiach prywatnych, jak również firmowych, z pewnością dałoby się uniknąć – w porę podejmując odpowiednie kroki. Być może jest to dobry moment, by w celu uporządkowania sytuacji finansowej przed Nowym Rokiem, zastanowić się, czy znajdują one zastosowania w naszych sprawach.

Jeśli opóźnienia w płatnościach są coraz dłuższe, a regulacja zobowiązań staje się coraz trudniejsza, prawdopodobnym jest, że sprawa zadłużeń trafiła do windykacji. Jeśli tak jest, warto możliwie jak najwcześniej skontaktować się z windykatorem. To ostatni moment na polubowne załatwienie spraw.

Takie działania dają dużą szansę na uporządkowanie kwestii finansowych w mijającym roku lub solidne podstawy do lepszej sytuacji finansowej w nadchodzącym 2023 r.

Źródło: IP

Śr., 4 St. 2023 0 Komentarzy Dodane przez: Katarzyna Sekuła