Zarząd Związku Powiatów Polskich odniósł się do problemów związanych z sytuacją epidemiczną w kraju

Zarząd Związku Powiatów Polskich odniósł się do problemów związanych z sytuacją epidemiczną w kraju fot. pixabay.com

Od początku trwania pandemii koronawirusa w Polsce, samorząd zarówno gminny, jak i powiatowy dokonują ogromnych wysiłków by nie tylko walczyć z epidemią ale też w miarę możliwości realizować inne zadania publiczne. Kryzys trwa od wielu miesięcy, a rzetelnej strategii walki z epidemią nie było i wciąż nie ma. Zarząd Związku Powiatów Polskich zajął stanowisko dotyczące obszarów dziś kluczowych, czyli szkół, szpitali, domów pomocy społecznej i sanepidów.

Wbrew twierdzeniom resortu edukacji narodowej Związek jest zdania, że decyzja o powrocie uczniów do szkół w sposób znaczący przyczyniła się do wzrostu dziennej liczby osób zakażonych koronawirusem w kraju. Tymczasem jeszcze przed początkiem roku szkolnego samorządy postulowały, by decyzje związane z zawieszeniem zajęć i związaną z tym zagadnieniem swobodę oddać w ręce dyrektorów poszczególnych placówek. Niestety decyzję tę Minister Edukacji Narodowej oparł na stanowisku inspekcji sanitarnej. Co więcej, za decyzją o otwarciu szkół w większości przypadków nie szło realne wsparcie na dostosowanie się do sytuacji epidemicznej, zarówno dla szkół jak i samorządów.

O dramatycznej sytuacji szpitali Związek Powiatów Polskich alarmował jeszcze przed wybuchem epidemii. Sytuacja kryzysowa niestety tylko pogłębiła ten stan, obnażając dodatkowe mankamenty. Samorządy angażują jednak wszystkie siły i środki, by poprawić zaistniałą sytuację. Niestety wiele decyzji, jak ta dotycząca łóżek covidowych, jest podejmowanych arbitralnie, nie licząc się z tym, czy dany szpital będzie w stanie podołać. „Zderzamy się z kuriozalnymi przypadkami, takimi jak chociażby brak sprzętu, do dostarczania którego wcześniej zobowiązany był wojewoda czy dostarczanie „antycznych” respiratorów” – zaznacza Zarząd ZPP. Dużym problemem jest też brak stabilizacji w zakresie finansowania świadczeń. Tylko pomiędzy 28 października a 2 listopada prezes NFZ trzykrotnie zmieniał zarządzenie w sprawie finansowania świadczeń.

Od początku trwania pandemii docierały głosy o ogniskach wirusa w domach pomocy społecznej. Miejsca te dają takie możliwości ze względu na stan zdrowia pensjonariuszy, którzy zazwyczaj są w grupie ryzyka ciężkiego przebiegu koronawirusa. Zarząd ZPP zwrócił uwagę na pozbawienie zarówno pensjonariuszy jak i personelu prawa do kontrolnych testów na COVID-19. Podkreślono również problem kadry, a także pozbawienia pensjonariuszy prawa do świadczeń opieki zdrowotnej mimo, że posiadają ubezpieczenie zdrowotne.

Zarząd Związku Powiatów Polskich zwrócił też uwagę na problem Sanepidów, mimo iż nie są one w żaden sposób powiązane z powiatami. Jednak to właśnie do starostów mieszkańcy często kierują uwagi dotyczące działalności Inspekcji na szczeblu powiatowym. Wieloletnie zaniedbania w organizacji pracy inspekcji skutkują dziś tym, że pracownicy nie są w stanie wypełnić nałożonych na nich zadań. „Przez pół roku od wprowadzenia stanu epidemii ustawodawca nie zadał sobie trudu, żeby wprowadzić stosowne zmiany prawne czy podjąć inne skuteczne działania, które wzmocniłyby Sanepid” – czytamy w stanowisku.

Zdaniem Zarządu ZPP powyższe problemy w większości wynikają z brakiem wzajemnej współpracy i braniu pod uwagę głosów różnych stron. Jednocześnie wyrażono gotowość do dialogu i szeroko pojętych konsultacji.

Pt., 6 Lst. 2020 0 Komentarzy Dodane przez: Małgorzata Orłowska