Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Już wkrótce konferencja „Gospodarowanie wodą – wyzwania dla Polski”

Już wkrótce konferencja „Gospodarowanie wodą – wyzwania dla Polski” fotolia.pl

8 września br. o godzinie 11:00 w Concordia Design Wrocław odbędzie się konferencja „Gospodarowanie wodą – wyzwania dla Polski” w ramach Kongresu WODA – MIASTO – JAKOŚĆ ŻYCIA 2021 oraz Open Eyes Economy on Tour. W wydarzeniu wezmą udział eksperci w zakresie gospodarki wodnej. Podczas obrad zostaną poruszone tematy związane z redukcją ryzyka suszy i powodzi, gospodarowaniem wodą w mieście i na wsi oraz polityką wodną w Polsce.

Niedobór wody

Zasoby wodne Polski są niewielkie. Jednym z powodów tego stanu rzeczy jest niski opad atmosferyczny, który wynosi ok. 630 mm, czyli 196 km3 rocznie. Wskaźnik mierzący odnawialne przepływy rzeczne na mieszkańca Polski osiąga zazwyczaj wartość 1400–1600 m3 wody rocznie, ale w suchym roku może być to jedynie 1000 m3. W Europie wynosi on średnio ponad 4000 m3, w perspektywie globalnej – ponad 5000 m3. Można uznać, że skoro człowiek wypija średnio 1000 litrów (1 m3) wody rocznie, nie jest to w żadnym stopniu problematyczne. Trzeba pamiętać jednak, że zużywamy ogromne ilości wody do produkcji żywności (przykładowo – ślad wodny kilograma wołowiny wynosi około 15 000 litrów), higieny osobistej oraz w praktycznie każdej gałęzi przemysłu wytwórczego. Zmienność czasowa i przestrzenna zasobów wodnych Polski jest znaczna. Lekarstwem na wahania dostępności wody w czasie jest jej retencjonowanie – magazynowanie wody w momencie, gdy mamy jej nadmiar oraz wykorzystywanie zapasów, kiedy panuje susza. Jednak wszystkie polskie zbiorniki mieszczą tylko 6,5% rocznego odpływu rzecznego – reszta trafia do Bałtyku.

Nieskuteczna polityka wodna

 

Od ponad 100 lat nasze miasta skutecznie prowadzą politykę przestrzenną polegającą na szybkim pozbywaniu się wody, odgradzaniu się od rzek czy strumieni, uszczelnianiu terenu i wypieraniu zieleni oraz wody przez zabudowę i infrastrukturę. W wielu miastach duże rzeki zostały uregulowane, tereny zalewowe obwałowane i zabudowane, bagna i mokradła osuszone, małe cieki wodne skanalizowane w betonowych korytach, ukryte pod ziemią lub zasypane, a ich zlewnie miejskie zdrenowane i uszczelnione. Skutkiem tych działań jest nadmierne uszczelnienie powierzchni i odwodnienie miast, a tym samym zwiększenie ich podatności na ekstrema hydrometeorologiczne, występujące z coraz większą częstotliwością w następstwie zmian klimatu. Kluczowe problemy wodne miast wiążą się nie tylko z niedoborem, nadmiarem i zanieczyszczeniem wody, ale także z rosnącymi kosztami zaopatrzenia w wodę i odprowadzenia ścieków oraz szkodami i stratami w wyniku podtopień i powodzi.

- Na zagrożenie powodziowe wpływają nie tylko bardziej intensywne opady (skoro cieplej, to więcej pary wodnej mieści się w atmosferze, a więc rośnie potencjał intensywnych opadów), ale także urbanizacja – woda nie może wsiąknąć w nieprzepuszczalne powierzchnie (drogi, chodniki, parkingi, dachy), więc szybko spływa po powierzchni terenu – tłumaczy prof. dr hab. Zbigniew Kundzewicz, członek Polskiej Akademii Nauk, który 8 września będzie moderował jedną z sesji w ramach okrągłego stołu „Gospodarowanie wodą – wyzwania dla Polski”.

Eksperci przy Wodnym Okrągłym Stole

Wśród specjalistów biorących udział w dyskusji „Gospodarowanie wodą – wyzwania dla Polski” znajdą się m.in. osoby, które w ubiegłym roku przygotowywały Raport oraz Alerty Wodne – dokumenty przedstawiające wnikliwą analizę problemów wodnych w Polsce – które powstały z inicjatywy think tanku Open Eyes Economy (https://oees.pl/dobrzewiedziec/). Debata zostanie podzielona na trzy główne sesje dotyczące walki z zagrożeniem suszami i powodziami oraz problematyki gospodarowania zasobami wodnymi w miastach i wsiach. W trzeciej części zostaną przybliżone programy i polityka wsparcia dla polskich samorządów. Do dyskusji przy okrągłym stole zostali zaproszeni przedstawiciele wielu środowisk, w tym m.in. prof. dr hab. Zbigniew Kundzewicz z Polskiej Akademii Nauk, dr hab. inż. arch. Anna Januchta-Szostak z Instytutu Architektury i Planowania Przestrzennego na Wydziale Architektury Politechniki Poznańskiej, Piotr Nieznański – Doradca Zarządu ds. Środowiskowych, WWF Polska, prof. dr hab. Jerzy Hausner – Przewodniczący Rady Programowej Open Eyes Economy Summit, Fundacja Gospodarki i Administracji Publicznej, Krzysztof Kutek – Arcadis Polska, prof. dr hab. inż. Janusz Zaleski – ekspert w zakresie gospodarki wodnej i polityki regionalnej.

Dyskusję można obejrzeć online za pośrednictwem specjalnej platformy streamingowej Live OEES, obowiązuje wcześniejsza rejestracja pod linkiem: https://live. oees.pl/

Pełny program konferencji można znaleźć na stronie: http://watercity.com.pl

Sob., 4 Wrz. 2021 1 Komentarz Dodane przez: Joanna Gryboś-Chechelska

Komentarze

Krzysztof
0 # Krzysztof 2021-09-10 18:13
Koniecznie trzeba zmienić niżyciowe przepisy. Jeżeli inwestor chce rozsączyć wodę deszczową z dachu to instalacja rozsączająca (np skrzynki rozsączające) jest traktowana jak "urządzenie wodne" i wymaga wykonania operatu wodnego i uzyskania pozwolenia wodno prawnego. Trwa to 4 - 6 miesiący i kosztuje ok 5 tys złotych, a zgoda na odprowadzenie wody deszczowej do kanalizacji nie kosztuje nic. To jest zachęta do odprowadzania wody nie do gruntu a do przeciążonej kanalizacji i szybkiej ucieczki wody.
| | |