Okres świąteczny i ferii zimowych to czas, w którym część z nas wyrusza w bliższe lub dalsze podróże. Jeżeli z powodu niepełnosprawności lub przejściowych ograniczeń w poruszaniu się potrzebujesz wsparcia, sprawdź, czy możesz skorzystać z pomocy asysty. Należy ją zamówić co najmniej 48 godzin przed podróżą. Zarezerwowanie asysty później nie wyklucza otrzymania pomocy, ale też nie daje gwarancji.

Asysta najdłużej i być może najlepiej działa na lotniskach. Możemy ją zarezerwować w trakcie zakupu biletu, ewentualnie później – na stronie internetowej lub przez infolinię przewoźnika albo w porcie lotniczym. Jeżeli zaznaczyłeś potrzebę asysty, nie czekaj do ostatniej chwili z odprawą online. Może się okazać, że nie dokończysz jej bez telefonicznego kontaktu z infolinią przewoźnika, która nie jest dostępna przez całą dobę. odprawa na lotnisku to wysokie dodatkowe koszty.

Asystę kolejową zamówisz przez formularz kontaktowy lub telefonicznie u przewoźnika. Jeżeli potrzebujesz jej tylko w obrębie dworca, możesz zadzwonić do Centrum wsparcia Klienta PKP, tel. 22 474 13 13. Jeżeli w interesującej nas miejscowości nie ma asysty, można skontaktowania się z polskimi Liniami Kolejowymi w celu ustalenia, kto jest administratorem danego dworca, następnie poproszenie go o wprowadzenie takiej usługi. Szukajmy sojuszników, którzy nas wesprą: organizacji pozarządowej, powiatowej rady ds. osób niepełnosprawnych, koordynatora dostępności w urzędzie miasta. Uruchomienie tej usługi zwykle trochę trwa, ale jest możliwe.

Być może kiedyś będziemy mogli korzystać z pomocy asysty także na dworcach autobusowych - na razie nie ma takiej gwarancji.

Bez wątpienia asysta w podróży to duże wsparcie. Nie zalecane jest jednak zdawanie się na nią w stu procentach. Zawsze należy zachować czujność, zdrowy rozsądek i nie wyłączać myślenia. Na lotnisko lub dworzec warto przyjechać wcześniej, gdyż zdarzają się przykre niespodzianki, np.: ochroniarz jest zajęty udzielaniem pomocy innej osobie; czeka na nas na niewłaściwym peronie, a na przesiadkę mamy tylko kilka minut; trafiliśmy na czas, gdy jedna ekipa kończy zmianę, a kolejna jeszcze nie zaczęła swojej; nasze zgłoszenie nie zostało przekazane na interesującą nas stację; asysta, która miała czekać w Gdańsku, czeka w Gdyni… itp., itd. Pamiętajmy również, że to my decydujemy o swojej podróży. Jeżeli jest mało czasu do odjazdu pociągu i bilet chcemy kupić u konduktora, nie ulegajmy naciskom asysty, aby zrobić to w kasie, bo możemy nie zdążyć na pociąg. Taka przygoda przytrafiła się osobie niewidomej, którą asystent zapewniał, że wszystko ma pod kontrolą i pociąg zaczeka.

Źródło: niepelnosprawni.pl