Od 1 grudnia br., emeryci, którzy nie osiągnęli wieku emerytalnego a także renciści, będą mogli więcej dorobić do swoich świadczeń. Każdy rencista lub emeryt może dorobić do swojego świadczenia, jednak trzeba uważać, bo zbyt wysokie zarobki mogą spowodować zmniejszenie wypłaty emerytury lub renty przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Świadczenie zostanie zmniejszone jeżeli przychód z dodatkowych źródeł przekroczy 3 618,30 zł brutto.

Dotyczy to rencistów oraz wcześniejszych emerytów tzn. osób, którzy nie osiągneli powszechnego wieku emerytalnego, czyli 60 lat (kobiety) i 65 (mężczyźni).

Graniczne kwoty przychodu zmieniają się co trzy miesiące, a ich wysokość zależy od wysokości średniego wynagrodzenia w Polsce. Ponieważ przeciętne wynagrodzenie Polaków wzrosło (w III kw. 2020 roku wyniosło 5 168,93 zł przy 5 024,48 zł w II kw.), od 1 grudnia wzrośnie również limit przychodów dla dorabiających świadczeniobiorców.

Przychód w wysokości do 3 618,30 zł brutto (70 proc. przeciętnego wynagrodzenia w III kwartale) nie będzie miał wpływu na zmniejszenie świadczenia. Jest on o ok. 100 zł wyższy niż poprzednio.

Jeśli emeryci lub renciści dorobią więcej niż 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia a tym samym przekroczą 6 719,70 zł brutto, ZUS zawiesi wypłatę ich świadczenia.

Źródło: ZUS