W środę, 23 lipca, odbyło się posiedzenie Zespołu ds. Społeczeństwa Informacyjnego Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Z inicjatywy Związku Powiatów Polskich w porządku obrad znalazły się punkty dotyczące funkcjonowania systemu CEPIK 2.0 oraz integracji systemu Pojazd i Kierowca z systemem e-Doręczeń.
CEPiK 2.0 kontra wydziały komunikacji
Związek Powiatów Polskich podniósł temat dotyczący nieprawidłowości w działaniu systemu CEPIK 2.0, zgłaszanych przez powiaty i uniemożliwiających normalne funkcjonowanie wydziałów komunikacji. W sposób wadliwy działają funkcje: złożenia zamówienia (odesłanie do zmian a następnie brak możliwości ich zapisania), dopisania/wykreślenia współwłaściciela pojazdu, zapisania zmian parametrów pojazdu, zapisania zmian rodzaju pojazdu, zapisania normy emisji spalin zgodnie z homologacją oraz dopisania adnotacji o haku. Zgłaszanie usterek przez infolinię jest znacznie utrudnione, a czasami wręcz niemożliwe, ponieważ liczba usterek przekracza jej możliwości techniczne. Związek zaapelował o jak najszybsze rozwiązanie problemów i podjęcie działań stabilizujących funkcjonowanie systemu.
W odpowiedzi Tomasz Krasicki z Centralnego Ośrodka Informatyki przypomniał, że problemy pojawiły się w połowie czerwca i są wynikiem zmiany, która została przeprowadzona w systemie optymalizacji procesu obsługi.
– Ta zmiana polegała na umożliwieniu przekazywania w ramach zmiany stanu faktycznego danych technicznych pojazdu, np. skrócenie zmiany terminu badania technicznego oraz odpowiedniej adnotacji w dowodzie rejestracyjnym, możliwości zmiany właściciela i współwłaściciela w ramach jednego organu rejestracyjnego czy możliwości oznaczenia, że przekazywane zmodyfikowane dane właściciela czy współwłaściciela są zmianą danych, a nie danymi właściciela, czyli temat istotny oczywiście z punktu widzenia organów rejestrujących (…) – mówił. – Obecnie, zdecydowana większość z tych zgłoszeń została rozwiązana. Zostały wykonane wdrożenia (…). W styczniu 2025 PWPW rozpoczęło prace nad integracją. Uważamy również, że do tego czasu, czyli do połowy czerwca, było naprawdę dużo czasu do tego, aby solidnie przetestować rozwiązanie, które będzie wdrażane produkcyjnie z pozycji aplikacji, którą dostarcza, utrzymuje Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. My, z naszej strony, bo jesteśmy w stałym kontakcie ze starostwami powiatowymi, odpowiadamy na każde zgłoszenie, każdą prośbę pracowników starostw, którzy się z nami kontaktują. Natomiast, dostrzegamy ten problem po stronie naszego partnera w zakresie odpowiedniej zmiany oprogramowania, testowania czy podejścia do tworzenia dokumentacji analitycznej. I z naszej strony, ze strony resortu cyfryzacji, przygotowaliśmy taką propozycję pisma w tym zakresie do Ministra Infrastruktury. Bo zamawiającym w tym procesie, zamawiającym dla systemu, który jest i funkcjonuje w wydziałach komunikacji, w starostwach powiatowych, jest jednak minister infrastruktury. A tutaj będzie nasza uprzejma prośba ze strony resortu cyfryzacji, żeby w tym zakresie na dostawcę tego oprogramowania wpłynąć w taki sposób, abyśmy rzeczywiście mogli te prace skutecznie realizować w przyszłości.
Jan Maciej Czajkowski ze Związku Miast Polskich stwierdził że obecne problemy mają swoje korzenie w zasadach związanych z tworzeniem projektu.
– Przy tworzeniu systemu mieliśmy trzech partnerów: dwa ministerstwa i PWPW – wspominał. – W dodatku PWPW było jakby partnerem w dużym stopniu niezależnym. Sygnalizowaliśmy ówczesnemu ministrowi cyfryzacji ryzyko takiego rozwiązania. Ale, jak widać, nie udało się tego zmienić i mamy od jakiegoś czasu takie właśnie problemy, typu: jak coś się dzieje, to nie jest nasz zakres. Ja się zgadzam, że to nie jest państwa zakres, ale dla klienta to jest kłopot. To jest problem, który powinien być systemowo rozwiązany.
Zastępca Dyrektora Biura w Związku Powiatów Polskich Grzegorz Kubalski zauważył, że powiaty i miasta na prawach powiatu mimowolnie stają się „ofiarą” zaistniałej sytuacji.
– My nie wybieramy dostawcy oprogramowania, nie wybieramy systemu centralnego, z którego korzystamy – wyliczał. – My to dostajemy jako rzecz, z której mamy korzystać, bo jest to wzajemna relacja i odpowiedzialność dwóch różnych ministerstw, a może nawet trzech, bo mamy Ministerstwo Cyfryzacji, Ministerstwo Infrastruktury i ministerstwo odpowiedzialne za spółki skarbu państwa; no i dwie jednostki podległe plus jedna pododpowiedzialna, czyli COI, PWPW i DXC. Z naszego punktu widzenia tłumaczenie, że państwo, jako administracja rządowa, odpowiadająca całościowo za dostarczenie nam funkcjonującego systemu nie dogadaliście się, żeby przeprowadzić prawidłowo testy tego, co państwo zamierzacie uruchomić, w wyniku czego powstały takie czy inne błędy w codziennym funkcjonowaniu, jest jednak marnym wyjaśnieniem. (…) państwo powinniście to sprawdzić na środowisku testowym, nim zostało to wgrane na środowisko produkcyjne.
Tomasz Krasicki zapewnił, że wszelkie zmiany i nowości w oprogramowaniu są testowane.
– Przed wdrożeniem produkcyjnym oprogramowanie, które wytwarzamy czy zmiany w oprogramowaniu testowane są i weryfikowane na kilku środowiskach przedprodukcyjnych – mówił. – Wspólnie z PWPW używamy tzw. środowiska ŚTI, czyli środowiska testów integracyjnych. Mamy też środowisko preprodukcyjne. Jeszcze przed wejściem na środowisko produkcyjne wystawiamy paczki, które są do integracji na środowiskach przedprodukcyjnych i nasz partner, czyli PWPW, w tym konkretnym przypadku realizuje te zadania, o których tutaj była mowa, czyli weryfikuje i przeprowadza testy. Przed wdrożeniem produkcyjnym, na środowiskach testowych, otrzymaliśmy jako Centralny Ośrodek Informatyki w tym procesie potwierdzenie o wykonaniu testów i potwierdzeniu prawidłowości tych testów ze strony naszego partnera. (…) ten proces testów po stronie naszego partnera powinien być realizowany, w naszej ocenie, bardziej dokładnie i precyzyjnie.
Na spotkaniu nie było reprezentacji PWPW, zaś przedstawicielka Ministerstwa Infrastruktury nie miała upoważnienia do zajmowania stanowiska w sprawie. Strona samorządowa zwróciła się z prośbą o udzielenie odpowiedzi w formie pisemnej.
O trudnej integracji systemów
Również z inicjatywy Związku Powiatów Polskich w porządku obrad znalazł się temat dotyczący integracji systemu Pojazd i Kierowca z systemem e-Doręczeń. ZPP zwrócił uwagę, że obecny sposób integracji tych systemów powoduje, iż wszystkie przesyłki trafiające do urzędu są automatycznie zaczytywane przez te systemy, niezależnie od ich tematyki, przez co urzędnicy muszą ręcznie przenosić przesyłki do folderów PWPW, co przeczy idei automatyzacji realizacji zadań.
Zwracamy uwagę, że konieczna jest zmiana sposobu integracji PWPW z e-Doręczeniami. Alternatywnie proponujemy umożliwienie ustawienia konfigurowalnych filtrów po stronie systemu Pojazd i Kierowca, które umożliwiałyby automatyczne zaczytywanie tylko określonych typów korespondencji np. zawierających konkretne słowa kluczowe, oznaczenia sprawy, identyfikatory formularzy, bądź przychodzących od konkretnych nadawców instytucjonalnych – pisał we wniosku Prezes ZPP Andrzej Płonka.
Izabela Tarnowska z Centralnego Ośrodka Informatyki zapewniła, że COI przeanalizuje sprawę, a temat nie był mu dotąd sygnalizowany. Zwróciła również uwagę na to, że to inne systemy integrują się z e-Doręczeniami, a nie e-Doręczenia z innymi systemami.
Grzegorz Kubalski przypomniał, że temat był podnoszony na początku roku, przy okazji prac zespołu roboczego dotyczącego systemu e-Doręczeń.
– System e-Doręczeń został napisany pod względem koncepcyjnym źle – ocenił. – (…) By systemy, które są systemami dziedzinowymi, tak jak PWPW i ich system informacyjny Pojazd i Kierowca mogły współpracować z e-Doręczeniami, to przesyłki, które trafiają w ramach e-Doręczeń, powinny mieć jakiekolwiek flagi, umożliwiające automatyczne przefiltrowanie: która z wchodzącej korespondencji powinna trafić do konkretnego systemu dziedzinowego. Wiadomo, że nie daje się tego ustalić, jeżeli ktoś posługuje się pismem ogólnym albo próbuje w ten sposób to zrobić. Natomiast problem jest taki, że nawet jeżeli ktoś wypełnia wnioski, które mają docelowo trafić do systemu Pojazd i Kierowca i być wprowadzone do CEPiK-u, to w momencie, gdy one przechodzą przez e-Doreczenia, to one wchodzą na skrzynkę jako materiał generyczny. To znaczy nikt nie wie, że one dotyczą wydziału komunikacji. (…) nie tak powinna wyglądać informatyzacja. Argument, że inni powinni się z państwem zintegrować, a nie państwo z innymi jest może i słuszny, ale w systemie powinny być takie rozwiązania, które te integrację umożliwiają. A takich rozwiązań obecnie nie ma.
Temat będzie kontynuowany na kolejnym posiedzeniu Zespołu, na który zostaną zaproszeni także przedstawiciele PWPW. Wcześniej COI skontaktuje się z PWPW, by wyjaśnić problemowe kwestie.
Inne tematy poruszone na posiedzeniu
Zespół wydał pozytywną opinię wiążącą do projektu:
- rozporządzenia Ministra Cyfryzacji w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej;
- uchwały Rady Ministrów w sprawie Strategii Cyberbezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej na lata 2025–2029 – opinia pozytywna z uwagami.
Zespół zarekomendował pozytywną opinię do projektu rozporządzenia Ministra Finansów zmieniającego rozporządzenie w sprawie korzystania z e-Urzędu Skarbowego. Projekt został również skierowany do rozpatrzenia przez Zespół ds. Systemu Finansów Publicznych KWRiST.
Jan Maciej Czajkowski zaproponował, by strona samorządowa, przy poparciu Ministerstwa Cyfryzacji, wystąpiła z wnioskiem o to, by wydatki na usługi chmurowe realizowane przez podmioty sektora publicznego, były traktowane jako wydatki majątkowe, a nie bieżące.