Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

NIK o Narodowym Programie Przebudowy Dróg Lokalnych 2008-2011

NIK o Narodowym Programie Przebudowy Dróg Lokalnych 2008-2011 fotolia.pl

Dzięki Narodowemu Programowi Przebudowy Dróg Lokalnych remontowane są stare nawierzchnie, powstają nowe połączenia, zwiększa się płynność ruchu oraz poziom bezpieczeństwa komunikacyjnego. NIK stwierdziła jednak, że w toku robót drogowych doszło do poważnych zaniedbań inwestorskich, co może grozić ujawnieniem się wad technicznych i koniecznością ponownego wykonania niektórych prac.

W ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych gminy i powiaty w 2009 r. wyremontowały i przebudowały ponad 2,5 tys. km dróg oraz wybudowały 170 km nowych połączeń. W 2010 r. kolejne przebudowy i remonty objęły ponad 2 tys. km nawierzchni. W efekcie tych prac zwiększona została płynność ruchu. Osiągnięto zakładaną poprawę powiązań dróg lokalnych z siecią dróg wojewódzkich i krajowych. Na drogach gminnych i powiatowych jest bezpieczniej, bo przy przebudowach wykonuje się oświetlenie, ścieżki rowerowe, chodniki i zatoki parkingowe. Stan zaawansowania Programu wskazuje na możliwość jego pełnej realizacji do końca 2011 roku.

W trakcie kontroli inspektorzy NIK wykryli jednak poważne nieprawidłowości, które mogą grozić koniecznością powtórzenia niektórych prac. Zarządcy dróg nierzetelnie wywiązywali się z obowiązku oceny stanu technicznego sieci drogowej. Nie przeprowadzali wymaganych przepisami badań lub przeprowadzali je w bardzo ograniczonym zakresie. NIK stwierdziła, że jedynie niewiele ponad ¼ zarządców dróg przeprowadzała obowiązkowe przeglądy prawidłowo, a ich wyniki wykorzystywała przy likwidacji zagrożeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i uwzględniała przy typowaniu najpilniejszych do wykonania zadań.

Zaniedbania w nadzorze znalazły swoje odbicie w towarzyszącej inwestycjom dokumentacji. Ponad połowa skontrolowanych zarządców nie prowadziła tzw. książek dróg lub robiła to nieprawidłowo, dopuszczając do powstania niekompletnej ewidencji. W dokumencie tym, będącym swoistą „książeczką zdrowia" drogi, odnotowuje się przeglądy techniczne wszystkich obiektów mających wpływ na stan całości konstrukcji i bezpieczeństwo podróżujących. Brak takiej dokumentacji utrudnia wykonywanie bieżących czynności związanych z utrzymaniem drogi i planowaniem remontów.

Nierzetelny nadzór zarządców dróg nad inwestycjami realizowanymi w ramach Programu był podstawową przyczyną niewłaściwej jakości robót wykonanych na drogach lokalnych. Na niską jakość tych prac wskazują nieprawidłowości występujące przy odbiorach końcowych. Niektóre gminy i powiaty miały problem z wyegzekwowaniem od wykonawców usunięcia usterek. Tym trudniej zrozumieć, dlaczego niektórzy inwestorzy przy odbiorach końcowych nie egzekwowali od wykonawców wszystkich wymaganych dokumentów. Siedmiu z 35 skontrolowanych zarządców dróg w ogóle np. nie udokumentowało odbioru tzw. robót ulegających zakryciu (np. spodniej warstwy nawierzchni drogi). Takie działanie może skutkować nie tylko ujawnieniem się w przyszłości wad, ale również koniecznością ponownego płacenia wykonawcy za ich usunięcie.

NIK zwraca również uwagę, że prawie połowa ze skontrolowanych zarządców dróg nie miała opracowanego obowiązkowego planu rozwoju sieci drogowej. Dlatego wyboru odcinków dróg do remontów lub przebudowy dokonywano często na podstawie doraźnych wskazań, bez kompleksowego i systemowego podejścia do problemu.

Pełny raport NIKu dostępny jest po kliknięciu TUTAJ

Źródło: nik.gov.pl

Niedz., 3 Kw. 2011 0 Komentarzy Dodane przez: Rafał Rudka