Oświata i służba zdrowia są największymi wyzwaniami - wywiad z Andrzejem Nowickim

Oświata i służba zdrowia są największymi wyzwaniami - wywiad z Andrzejem Nowickim na zdjęciu: Andrzej Nowicki

- Chciałbym podejmować działania ku zmianom przepisów w kwestii zatrudniania lekarzy zza wschodniej granicy – mówi Andrzej Nowicki, członek Zarządu Związku Powiatów Polskich, starosta piski.

Dziennik Warto Wiedzieć: Jakie są, w Pana ocenie, najważniejsze problemy powiatów, którymi powinien w najbliższym czasie zająć się Związek Powiatów Polskich?

Andrzej Nowicki: Związek od dłuższego czasu podejmuje działania zmierzające ku zmianom w finansowaniu oświaty i służby zdrowia. Te dwie kwestie stanowią obecnie największy problem samorządów powiatowych. Oczekuje się od nas realizacji szeregu zadań, jednak nie znaczy to wcale, że za kolejnymi wymogami, które musimy spełniać w związku z nowelizacją przepisów w tym zakresie, idą pieniądze adekwatne do rzeczywistych potrzeb. Każde zmiany w systemie oświaty powodują szereg konsekwencji, największą z nich są ogromne braki w finansowaniu szkół. Samorządy powiatowe dokładają do oświaty kosztem innych zadań czy inwestycji, co w dużym stopniu ogranicza lokalny rozwój. Drugą sprawą jest sytuacja polskich szpitali powiatowych. Z dnia na dzień następuje pogorszenie i sukcesywna utrata płynności finansowej w tych jednostkach, co jest wynikiem zawieranych kontraktów z NFZ, które nie są współmierne do prawdziwych kosztów ich funkcjonowania. Poza tym, również na szpitale nakłada się nowe obowiązki bez jednoczesnego zapewnienia środków na ich realizację. Mówię tu o nowelizacji przepisów powodujących wzrost wynagrodzeń dla lekarzy specjalistów czy chociażby przepisów w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego wprowadzającego normy zatrudnienia pielęgniarek, generujących fakt zmniejszania w szpitalach limitu przyjęć pacjentów na oddziałach, tzw. likwidację łóżek. Obie kwestie wymagają szeroko pojętego „programu naprawczego” i współpracy samorządów z rządem tak, by możliwe było wyciągniecie wspólnych wniosków, korzystnych dla obu stron. Końcowymi odbiorcami wszystkich naszych działań są przecież lokalne społeczności, ich potrzeby są tutaj najważniejsze. Dlatego chcemy rozwijać i poodnosić poziom życia w regionach, wyrównywać szanse mniejszych społeczności w stosunku do dużych aglomeracji. Sądzę, że najbliższy rok pracy ZPP poświęcony będzie właśnie tym dwóm tematom, gdyż wymagają one największej uwagi nas wszystkich. Oczywiście równocześnie, nadal będziemy lobbować na rzecz rozwoju naszych powiatów w pozostałych dziadzinach, dbając o interesy lokalnych społeczności.

Dziennik Warto Wiedzieć: Jak widzi Pan swoją rolę – jako członka Zarządu ZPP – czy jest coś, czym w szczególności chciałby się Pan zająć w bieżącej kadencji?

Andrzej Nowicki: Tak jak w poprzedniej kadencji, tak i w tej, jestem członkiem zespołu roboczego ds. poprawy ochrony zdrowia, w skład którego poza przedstawicielami ZPP, wchodzą reprezentacji NFZ i resortu zdrowia. Zespół powstał przede wszystkim po to, by wypracować rozwiązania zmierzające do poprawy sytuacji służby zdrowia.

Patrząc z perspektywy powiatu piskiego i problemów naszego szpitala powiatowego, który zresztą jest też problemem wielu polskich szpitali, chciałbym podejmować działania ku zmianom przepisów w kwestii zatrudniania lekarzy zza wschodniej granicy. W chwili obecnej, jedynie wykształceni na studiach medycznych w UE lekarze mają prawo do podjęcia pracy w Polsce, i to z pełnym uznaniem ich kwalifikacji. Jedynym warunkiem zatrudnienia tych osób jest zdanie egzaminu z języka polskiego. Dyplomowani lekarze uczelni spoza UE, mają natomiast znacząco dłuższą ścieżkę otrzymania prawa wykonywania zawodu. W pierwszej kolejności muszą nostryfikować dyplom lekarski, co wiąże się z koniecznością zaliczenia wielu kursów i szkoleń oraz zdania szeregu egzaminów. Jak doskonale wiemy, deficyt lekarzy w polskiej służbie zdrowia jest faktem, czego samorząd powiatu piskiego doświadczył ostatnio na przykładzie szpitala powiatowego. Wprowadzenie ułatwień prawnych związanych z zatrudnianiem lekarzy spoza UE, mogłoby poprawić sytuację szpitali związaną z brakami lekarzy. Proponowany model zatrudniania lekarzy „ze wschodu” (takie rozwiązanie obowiązuje m.in. w Niemczech) oferowałby chętnym możliwość skorzystania z ograniczonego prawa do wykonywania zawodu w wyznaczonym miejscu pracy, tj. w konkretnym szpitalu. Zatrudniony lekarz mógłby wykonywać ściśle określoną pracę tylko w jednym miejscu do czasu uzyskania pełnego prawa do wykonywania zawodu. W maju 2018 roku minister Łukasz Szumowski na spotkaniu z zarządem ZPP deklarował, że sprawę zatrudniania lekarzy spoza UE załatwi poprzez wprowadzenie stosownych przepisów umożliwiających im podjęcie pracy na wspomnianych wcześniej warunkach, niestety do dnia dzisiejszego brak jest konkretnych rezultatów w tej materii. Również minister Maciej Miłkowski podczas tegorocznego spotkania zespołu roboczego ds. poprawy ochrony zdrowia zapewnił mnie i pozostałych uczestników, że resort pracuje nad rozwiązaniami w tej kwestii. Na nowelizacji przepisów skorzystają najbardziej pacjenci, którym zwiększy się możliwości leczenia w miejscowych ośrodkach lecznictwa. Jest to temat bliski moim przekonaniom i w tym kierunku w miarę możliwości będę podejmował działania.

Dziennik Warto Wiedzieć: Jakie są największe sukcesy, a jakie bolączki Pana powiatu?

Andrzej Nowicki: Powiat piski od lat stawia na zrównoważony rozwój. Oczywiście największymi bolączkami naszego powiatu są dziedziny, o których już wcześniej wspomniałem, tj. edukacja i ochrona zdrowia. Patrząc z perspektywy powiatu piskiego, samorząd naprawdę wiele wnosi w poprawę funkcjonowania zarówno szkół powiatowych, jak i szpitala powiatowego w Piszu. Poparciem takiego stwierdzenia są wielomilionowe inwestycje, które przeprowadziliśmy w ostatnich latach, podnosząc możliwości funkcjonowania zarówno szpitala, jak i szkół, czyniąc te placówki przyjaźniejszymi zarówno tym, którzy w nich pracują jak i tym, którzy z nich korzystają . Mimo to, wobec dalece niewystarczającego finansowania z dotacji rządowych, jak to ma miejsce w przypadku edukacji oraz niezmiennego od lat poziomu finansowania ochrony zdrowia w naszym województwie przez Narodowy Fundusz Zdrowia, nawet najlepsze obiekty nie zapewnią wzrostu nakładów. Mam nadzieję i wierzę w to, że, między innymi za przyczyną działań ZPP, uda się w najbliższych latach wypracować jak najlepsze rozwiązania tych kwestii.

Mimo trudności, z jakimi samorząd powiatu piskiego boryka się na co dzień, staramy się sukcesywnie dążyć do rozwoju naszego regionu i tu pochwalić się możemy również sukcesami. Jak już wspominałem, ostatnie lata, to szereg zrealizowanych przez powiat piski inwestycji - w edukację, ochronę zdrowia, infrastrukturę drogową czy też w obiekty sportowo-rekreacyjne.

Inwestycje zrealizowane przez powiat ze wsparciem środków UE, to także modernizacja praktycznie wszystkich placówek edukacyjnych oraz oświatowych na terenie powiatu a także, co ważne, budowa całkowicie nowych obiektów. Przykładem takich działań mogą być między innymi, budowa hali sportowej z internatem przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Łupkach, budowa nowoczesnego obiektu lekkoatletycznego przy Liceum Ogólnokształcącym w Piszu czy przebudowa siedziby Powiatowego Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego w Piszu. Dzięki pozyskanym dofinansowaniom, gruntownej modernizacji doczekały się także oddziały położniczy, neonatologiczny i pediatryczny Szpitala Powiatowego w Piszu. Infrastruktura piskiego szpitala przez ostatnie lata uległa naprawdę znacznej poprawie. Dokonaliśmy remontów również innych oddziałów, zmodernizowaliśmy OIOM i dostawaliśmy go do rygorystycznych wymogów prawa. Muszę tu nadmienić, że był okres, w którym musieliśmy zawiesić działalność OIOM-u właśnie ze względu na nowe wytyczne w zakresie funkcjonowania tych oddziałów. Bardzo szybko podjęliśmy jednak kroki, by jak najszybciej na nowo uruchomić oddział i tu muszę podkreślić, że w takich momentach, jako radni powiatu piskiego dobro mieszkańców stawiamy zawsze na najwyższym poziomie i udaje nam się wspólnie podejmować szybkie i jak się okazuje słuszne decyzje. Szpital z roku na rok ulega też doposażeniu, dofinansowujemy zakup nie tylko nowoczesnego sprzętu, ale i karetek. Poszczycić się możemy też niezwykle ważną inwestycją, którą było wybudowanie w zeszłym roku lotniska dla śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Umiejętne sięganie po środki zewnętrzne pozwoliło nam wybudować i wyremontować kilkadziesiąt kilometrów dróg powiatowych, zrealizować budowę przepraw mostowych, ścieżek rowerowych, chodników i infrastruktury okołodrogowej. Są to działania, które mają największy wpływ na rozwój powiatu, poza tym znacząco wpływają na zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom oraz poprawę jakości świadczonych usług, jak na przykład w zakresie turystyki. Dobra infrastruktura drogowa oznacza też ściągnięcie inwestorów na trudny teren powiatu piskiego, trudny ze względu na obwarowania unijne, w tym fakt, że tereny te objęte są obszarem Natura 2000 i restrykcyjnymi przepisami w zakresie ochrony przyrody. Przepisy te są dużym utrudnieniem i powodują obawy inwestorów dotyczące trudności załatwiania formalności takich jak uzyskanie szeregu pozwoleń, opinii środowiskowych itp. Dlatego staramy się działać w każdym obszarze tak, by region ten stał się możliwie dostępnym i przyjaznym, również dla inwestorów.

Przykładów umiejętnego łączenia własnych zasobów finansowych ze środkami zewnętrznymi, zarówno krajowymi, jak i zagranicznymi jest wiele. Każdorazowo, realizacja tego typu projektów, zarówno tych wielomilionowych, jak i mniejszych, jest powodem do dumy. W ten sposób pomnażamy dostępne środki z budżetu, wspierając rozwój powiatu piskiego.

Kwestia sukcesów oraz bolączek powiatu piskiego jest tematem obszernym i wieloaspektowym. Staramy się jednak o to, by powiat piski sukcesywnie dążył do rozwoju tego regionu.

Sob., 18 Mj. 2019 0 Komentarzy
Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska
sekretarz redakcji Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska