Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Fajnie być rodziną zastępczą - wywiad z Zuzanną Stec

Fajnie być rodziną zastępczą - wywiad z Zuzanną Stec fotolia.pl

Działania miasta Gdynia w zakresie rozwoju pieczy zastępczej zasługują na szczególną uwagę. Jako jedno z trzech miast na prawach powiatu zostało ono w tym roku wyróżnione na IV Kongresie Rodzicielstwa Zastępczego. Koalicja na rzecz Rodzinnej Opieki Zastępczej, Związek Powiatów Polskich oraz Ogólnopolskie Stowarzyszenie Powiatowych i Miejskich Ośrodków Pomocy Rodzinie „CENTRUM” docenili jego wkład w rozwój rodzinnej opieki zastępczej oraz podejmowanie wysiłków, aby dobrze realizować zapisy Ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Dziś Dziennik Warto Wiedzieć rozmawia z Zuzanną Stec, kierownik Zespołu ds. rodzinnej pieczy zastępczej MOPS w Gdyni.

Dziennik Warto Wiedzieć: Czym wyróżnia się Gdynia w organizowaniu pieczy zastępczej?

Zuzanna Stec: Pracujemy w oparciu o roczny plan działania. Zapisane w nim działania stanowią to, co robimy ponad obowiązki wynikające z ustawy. A takich działań jest dużo. Organizujemy np. Dzień Rodzicielstwa Zastępczego, zajęcia psychoedukacyjne dla dzieci i, filmowe warsztaty psychoedukacyjne dla młodzieży, wizyty studyjne gdzie młodzi ludzie przebywający w rodzinach zastępczych mają okazję uczestniczyć w warsztatach profilaktycznych o tematyce HIV, narkomanii, organizujemy dla dzieci zajęcia plastyczne i muzyczne. W tym roku z okazji Dnia Rodzicielstwa Zastępczego zorganizowaliśmy piknik, w którym udział wzięło ponad 300 osób. Był on przeznaczony głównie dla rodzin zastępczych. Ale udział mogli w nim wziąć także inni – ci, którzy chcieli. W spotkaniu uczestniczył też wiceprezydent Gdyni, Michał Guć, każda rodzina zastępcza otrzymała podziękowanie za otwarte serce, poświęcenie i trud włożony w wychowanie dzieci. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak było to ważne dla rodzin, żeby wejść na scenę i dostać uścisk dłoni prezydenta. To wyraz docenienia. A doceniać trzeba.

DWW: A szkolenia dla rodziców, chyba organizujecie ich sporo?

ZS: Tak, organizujemy regularne zajęcia edukacyjno-szkoleniowe dla rodziców zastępczych, oraz dyrektorów placówek opiekuńczo-wychowawczych  typu rodzinnego. Oprócz tego są jeszcze wykłady okazjonalne, do udziału w nich bardzo zachęcamy rodziców. Mieliśmy na przykład wykład o wychowaniu dzieci. 28 czerwca br. organizowaliśmy wykład otwarty dla mieszkańców Gdyni, głównie dla rodzin zrekonstruowanych. Mówiliśmy wtedy o tym, jak ciężko wcielić się w rolę ojczyma czy macochy i budować więzi z dzieckiem, które nie jest naszym biologicznym dzieckiem. W ramach tego spotkania był też wykład o budowaniu więzi w rodzinie zastępczej.

DWW: Macie sponsorów?

ZS: Tak, w pomocy społecznej pracuję już ponad 20 lat. Udało mi się w tym czasie wypracować kontakty z przedsiębiorcami i w oparciu o ich odpowiedzialność społeczną mamy pomoc finansową. To pozwala nam robić „coś ponad”.

Na przykład od dawna współpracujemy z firmą Thomson Reuters, czy z innymi mniejszymi firmami. Działa to tak. My mamy pomysł, który chcielibyśmy realizować, np. wycieczkę dla dzieci i mówimy firmom o tym a oni zbierają na ten cel środki. Współpracuje też z nami pani prezes firmy RDL Hydraulics, która sponsoruje dodatkowe zajęcia dla dzieci uzdolnionych oraz zajęcia rewalidacyjne dla dzieci niepełnosprawnych. To pozwala rozwijać im swoje talenty, np. grać na instrumentach, pływać, jeździć konno To nie jest jednorazowa akcja, ale cały cykl trwający np. cały rok szkolny. Po jego zakończeniu dzieci mają później szansę opowiedzieć nam o tym, czego się nauczyły.

Działamy wspólnie z fundacjami zajmującymi się dziećmi z rodzin zastępczych „Serce” im. Janusza Korczaka z Sopotu oraz „Fundacją Przyjazny Dom” z siedzibą w Gdyni. Dzięki tej współpracy nasze dzieci biorą udział w wypoczynku letnim, wycieczkach i imprezach kulturalnych.

Ten rok jest w planie działania oznaczony jako rok propagowania idei rodzicielstwa zastępczego w Gdyni. Wszystko po to, aby jak najwięcej mieszkańców przekonać do tego, że warto takim rodzicem być.

DWW: A jak ich przekonać?

ZS: Poszukujemy kandydatów na rodziców zastępczych poprzez ogłoszenia, artykuły w prasie pokazujące pozytywne strony rodzicielstwa zastępczego. Roznosimy ulotki czy informujemy za pomocą ogłoszeń w kościołach i szkołach. Nawiązaliśmy też kontakt z Gdyńską Szkołą Filmową. Współpraca ma zaowocować tym, że w drugim półroczu 2016 r. powstanie film pokazujący życie rodziny zastępczej. Scenariusz filmu zakłada, że można taką rodziną być i dobrze funkcjonować. Krótko mówiąc, że rodzina zastępcza to zwykli ludzie robiący codziennie niezwykłe rzeczy.

Na tle innych wyróżnia nas także i to, że każda rodzina zastępcza dostaje informator rodzica zastępczego. To jest przydatna rzecz, bo zawiera wiele cennych informacji dla tego, kto zostaje rodzicem zastępczym. Taka osoba może na początku czuć się osamotniona. A dzięki broszurze uzyskuje np. informacje gdzie może w określonych sytuacjach zadzwonić, jakiego wsparcia , może oczekiwać. Publikacja jest bardzo wartościowa, zwłaszcza, że napisał ją rodzic zastępczy z Gdyni.

DWW: Serdecznie dziękuję za rozmowę.

Nieprzypisany: Nieprzypisany

Sob., 6 Sp. 2016 0 Komentarzy Dodane przez: Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska