Ostatnie tygodnie upłynęły nie tylko pod znakiem zwiększającej się liczby zachorowań na koronawirusa ale również masowych protestów związanych z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Do wydarzeń tych odniósł się również Zarząd Związku Powiatów Polskich. „Każde zagadnienie budzące powszechne zainteresowanie społeczne nie może być obojętne władzom samorządowym. (…) Nie może być obojętne nawet wówczas, gdy charakter sprawy uniemożliwia jej rozwiązanie na lokalnym poziomie” – czytamy w wydanym stanowisku.
Masowe protesty, które odbywają się w całym kraju to reakcja na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który zaostrza przepisy dotyczące aborcji w Polsce. Orzeczenie wzbudziło protesty również tych, którzy do tej pory nie byli szczególnie aktywni politycznie. Sprawa ta niewątpliwie należy do niezwykle trudnych, a więc tym bardziej istnieje potrzeba zrównoważonej rozmowy, a nie narzucania decyzji z góry. Podkreśla to Zarząd ZPP: „sprawiedliwemu rozstrzygnięciu sprawy na pewno nie służą arbitralne rozstrzygnięcia, w dodatku podejmowane w czasie, gdy uwaga wszystkich jest skierowana przede wszystkim na życie i zdrowie nas wszystkich”. Zarząd zaapelował jednocześnie do rządu, by w trybie pilnym podjął kroki ku zażegnaniu powstałego kryzysu i przeprowadził szeroko pojęty dialog ze społeczeństwem. „Siła państwa nie płynie z możliwości podejmowania nieuzgodnionych decyzji i ich bezkrytycznego wdrażania; siłą państwa są jego obywatele i ich energia” – piszą w swoim stanowisku członkowie Zarządu.
Zwrócono również uwagę na – niezwykle błędne w ocenie ZPP – niezrozumienie fundamentalnej dla funkcjonowania państwa i dla katolickiej nauki społecznej zasady pomocniczości. Jako przykład podano tu odgórne decyzje dotyczące szkół, zamiast pozostawić większy zakres uprawnień w rękach lokalnych wspólnot, które o wiele lepiej rozeznają się w bieżącej sytuacji. Apelując o podjęcie konstruktywnego dialogu, Zarząd Związku Powiatów Polskich zaznacza, że biorąc to pod uwagę, sytuacja epidemiczna w kraju mogłaby wyglądać zupełnie inaczej.
