Relacja z sierpniowego posiedzenia plenarnego Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego

Relacja z sierpniowego posiedzenia plenarnego Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego .

26 sierpnia br. odbyło się posiedzenie plenarne Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Na wstępie zadecydowano o przeniesieniu na połowę września debaty dotyczącej finansowania oświaty ze względu na fakt, że minister edukacji narodowej nie mógł uczestniczyć w spotkaniu. Podczas debaty omówione zostaną również pierwsze dni funkcjonowania szkół i przedszkoli w warunkach reżimu sanitarnego. Samorządowcy chcą, by – ze względu na wagę problemów - wziął w niej udział również premier Mateusz Morawiecki.

Stan przygotowań na powrót do szkół i przedszkoli

Sierpniowe spotkanie KWRiST zdominowała kwestia przygotowania szkół i przedszkoli na powrót dzieci i młodzieży. Informację o stanie przygotowań przedstawiła wiceminister edukacji, Marzena Machałek oraz Główny Inspektor Sanitarny, Jarosław Pinkas.

Wszystkie bieżące informacje można znaleźć na stronie internetowej (tutaj), zaś wytyczne zostały przekazane samorządom przez system informacji oświatowej. Specjalny zespół rządowy, w którego składzie są przedstawiciele resortu edukacji, zdrowia, cyfryzacji, rodziny, pracy i polityki społecznej oraz GIS na bieżąco monitoruje sytuację, również w innych krajach i pracuje nad odpowiednimi rozwiązaniami. Wytyczne i rekomendacje będą dostosowywane do zmieniającej się sytuacji. Również zbiór najczęstszych pytań i odpowiedzi, tzw. Q&A będzie systematycznie powiększany, w tej chwili tak się dzieje po spotkaniach z powiatowymi inspektorami sanitarnymi.

Limit w przedszkolach – 1,5 m kw. na dziecko

Jedną z najważniejszych informacji, na którą niecierpliwie czekali samorządowcy dotyczyła zmniejszenia limitu powierzchni przypadającej na dziecko w przedszkolu do 1,5 m kwadratowego. To oznacza, że więcej dzieci będzie mogło od września uczestniczyć w zajęciach. Samorządowcy oczekiwali jednak całkowitego zniesienia limitów, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami resortu edukacji.

- Ta powierzchnia została istotnie zmniejszona. Byłoby nonszalancją z naszej strony, gdybyśmy w obecnej sytuacji epidemicznej całkowicie znieśli limit – przekonywał Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny.

Samorządowcy protestowali przeciwko temu, że tak ważne dla nich rozporządzenia regulujące funkcjonowanie edukacji (opublikowane 15 sierpnia) nie były z nimi konsultowane. Rozwiązania powinny być wypracowywane wraz z praktykami – dyrektorami szkół oraz samorządowcami jako organami prowadzącymi szkoły. To oni potem realizują na co dzień zapisy rozporządzeń.

Decyzje związane z wystąpieniem koronawirusa winni podejmować inspektorzy

Samorządowcy podnieśli też kwestię odpowiedzialności za podejmowanie decyzji w przypadku zarażenia koronawirusem na terenie szkoły, domagając się zdjęcia jej z dyrektora szkoły i przekazania inspektorom sanitarnym. Dyrektorzy powinni mieć natomiast uprawnienia do wprowadzania pewnych zaostrzeń na terenie szkoły, takich jak mierzenie temperatury przed wejściem czy obowiązek noszenia maseczek.

Jak wyjaśniała wiceminister Machałek, w rozporządzeniu co prawda zostało zapisane, że inspektor sanitarny wydaje opinię, ale jest ona wiążąca dla dyrektora, a więc skutek prawny ma taki sam jak decyzja.

Z różnych miast dochodzą też sygnały o problemach z kontaktem z Sanepidem, trudnościach z dodzwonieniem się. W razie problemów po rozpoczęciu roku szkolnego, usprawnienie tego kontaktu będzie kluczowe. Jak zapewniała wiceminister Machałek, są specjalne linie telefoniczne w sanepidzie dla dyrektorów szkół, bo decyzje muszą być podejmowane błyskawicznie, w ciągu jednej - dwóch godzin. We wszystkich powiatach odbędą się spotkania z inspektorami sanitarnymi. Przygotowane są schematy postępowania w przypadku podejrzenia zakażeniem.

Samorządowcy chcą też, aby szkoły i organy prowadzące zostały ubezpieczone na wypadek roszczeń, jeśli okaże się, że w szkole doszło do zakażenia i jakieś procedury zawiodły. Została również przedstwiona propozycję utworzenia specjalnego rządowego programu na zwiększone zadania związane z koronawirusem, np. na zmniejszanie liczby uczniów w salach czy wprowadzenie nauczania hybrydowego, bo to wszystko będzie pochłaniało dodatkowe środki, których nie ma w budżetach samorządowych.

Skutki finansowe nie do przyjęcia

Komisja Wspólna negatywnie zaopiniowała projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, dotyczącej wprowadzenia tzw. estońskiego CIT-u ze względu na fakt, że w ciągu 3 lat spowoduje ubytek dochodów samorządowych, głównie wojewódzkich na ponad 4 mld zł.

Z tego samego powodu – negatywnych skutków dla samorządowych budżetów - negatywną opinię otrzymał projekt Rady Ministrów w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2021 roku.

Źródło: ZMP

Pt., 28 Sp. 2020 0 Komentarzy Dodane przez: Ewelina Kocemba