Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Problemy neurologiczne a przywrócenie terminu

Problemy neurologiczne a przywrócenie terminu fotolia.pl

Czy problemy neurologiczne, tj. silne bóle głowy połączone z zaburzeniem widzenia, będące skutkiem odniesionego przed laty urazu głowy, stanowią podstawę do przywrócenia terminu do wniesienia skargi do sądu administracyjnego? – odpowiedzi twierdzącej na to pytanie udzielił ostatnio Naczelny Sąd Administracyjny, uchylając tym samym postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. NSA zaznaczył przy tym, że zbyt formalistyczne stosowanie przepisów w zakresie przywrócenia terminu stanowiłoby nieuzasadnione ograniczenie możliwości dochodzenia przez skarżącego swych praw na drodze sądowej.

Jak podniósł pełnomocnik skarżącego w postępowaniu przed WSA, przewlekła choroba połączona z wynikającymi z niej problemami z koncentracją, stanowiła w jego opinii obiektywną przeszkodę, która uprawdopodobniła, że skarżący, bez własnej winy, był czasowo niezdolny do zapoznania się z zaskarżona decyzją, a zwłaszcza z jej treścią, pouczeniem i konsekwencjami podjętego rozstrzygnięcia.

Wojewódzki Sąd nie przychylił się do tej argumentacji. Podkreślił, że warunkiem niezbędnym do przywrócenia terminu dla dokonania czynności jest brak winy wnioskodawcy w jego uchybieniu. Wskazał, iż kryterium braku winy, jako przesłanka przywrócenia terminu, wiąże się z obowiązkiem strony do zachowania szczególnej staranności przy prowadzeniu własnych spraw. O braku winy można więc mówić tylko w przypadku stwierdzenia, że dopełnienie obowiązku stało się niemożliwe z powodu przeszkody nagłej, której nie można było przezwyciężyć. W ocenie Wojewódzkiego Sądu, wskazane przez skarżącego okoliczności nie uprawdopodobniały braku winy w uchybieniu terminu do złożenia skargi. Fakt pogorszenia stanu zdrowia skarżącego nie przesądza o tym, że skarżący nie mógł wnieść skargi we wskazanym w ustawie, trzydziestodniowym terminie. WSA stwierdził, że zaświadczenie o zdiagnozowaniu u skarżącego wskazanych w nim chorób nie jest wystarczające dla uznania, iż w trakcie biegu terminu do złożenia skargi nie mógł on, bez swojej winy, dopełnić czynności procesowej, tj. złożyć skargi. Dopiero przedstawienie np. zaświadczeń lekarskich wskazujących na to, że w danym czasie skarżący nie był w stanie podejmować żadnych czynności, samodzielnie lub przy pomocy innych osób, mogłoby stanowić podstawę do uznania, że nie ponosił on winy w uchybieniu terminu. Stąd też Wojewódzki Sąd stwierdził, iż w sprawie nie zaistniały przesłanki uzasadniające przywrócenie terminu do wniesienia skargi.

NSA nie podzielił poglądu Wojewódzkiego Sądu. Według Naczelnego Sądu należy przyjąć, że trudności, przeszkody uniemożliwiające stronie dochowanie czynności nie muszą mieć charakteru zdarzeń nadzwyczajnych. NSA przypomniał, iż przy stosowaniu przepisów procesowych regulujących instytucję przywrócenia terminu trzeba mieć na uwadze ich funkcję ochronną. Naczelny Sąd zaznaczył, że zgodnie z art. 87 § 2 p.p.s.a., we wniosku o przywrócenie terminu należy uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu. Przypomniał poglądy wyrażone w orzecznictwie i piśmiennictwie wedle których uprawdopodobnienie jest środkiem zastępczym wobec dowodu i nie daje pewności, lecz tylko wiarygodność (prawdopodobieństwo) twierdzenia o jakimś fakcie – tym samym instytucja uprawdopodobnienia jest dalece mniej rygorystyczna niż udowodnienie danej okoliczności i w ujęciu praktycznym oznacza, że podmiot zobowiązany powinien jedynie w sposób wiarygodny uzasadnić okoliczności, które spowodowały niemożność dokonania czynności w terminie, bez konieczności wykazywania ich w sposób ostateczny.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego argumenty skarżącego powołane we wniosku oraz przedstawiona dokumentacja pozwalały przyjąć, że uprawdopodobniony został brak winy strony w uchybieniu terminu przewidzianego na złożenie skargi. Wbrew stanowisku Wojewódzkiego Sądu całokształt okoliczności związanych stanem zdrowia skarżącego nie dawał podstawy do kategorycznego stwierdzenia, że skarżący nie dochował należytej staranności we wniesieniu skargi. W konsekwencji w opinii NSA należało dojść do wniosku, iż został uprawdopodobniony brak winy skarżącego w nieterminowym dokonaniu czynności związanej z wniesieniem skargi i tym samym orzec na korzyść skarżącego. 

Postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 19 grudnia 2018 r., II OZ 1324/18

Źródło: CBOSA

Pt., 25 St. 2019 0 Komentarzy Dodane przez: Bartłomiej Zydel