28 grudnia ub.r. rada powiatu sejneńskiego podjęła stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie praw zwierząt.

Informuje w nim, że w zakresie zakazu uboju rytualnego prace nad nowelizacją powinny zostać zaniechane.

- Ustawa zakazująca uboju rytualnego uderzy bezpośrednio w rolników – hodowców bydła mlecznego i opasowego. Ustawa spowoduje wyłącznie przywrócenie w innych krajach takiego uboju. Zakaz uboju rytualnego wcale nie poprawi bytu tych zwierząt, skaże je wyłącznie na dodatkowy transport do kraju, gdzie taki proces jest dozwolony. W Polsce ubój zwierząt prowadzony jest pod ścisłą kontrolą lekarzy weterynarii i przedstawicieli związków wyznaniowych, którym zależy, aby zwierzę było zabite w jak najbardziej humanitarny sposób – czytamy w stanowisku.

Samorządowcy podkreślają, że bardzo ważną rolę w Polskim eksporcie wołowiny odgrywa ubój rytualny, dzięki któremu Polska odzyskała wiele rynków zbytu. Dynamika wzrostu zapotrzebowania powoduje rozwój gospodarstw rolników, którzy w hodowli i produkcji wołowiny odnaleźli stabilność cen i możliwości wzrostu opłacalności swojej pracy. Rolnicy ponieśli ogromne koszty z tytułu dostosowania się do unijnych norm dobrostanu zwierząt, natomiast grupa posłów chce zniszczyć i podważyć podstawy bytowania wielu rolników. Należy też spodziewać się gwałtownego spadku cen żywca wołowego. Rolnicy odczują podwójnie skutki nowelizacji ustawy poprzez wzrost kosztów uboju oraz poprzez utratę rynków zbytu i spadku cen.

- Przez wiele lat rząd mówił rolnikom, że powinni wchodzić w hodowlę bydła opasowego, ponieważ wołowina jest jednym ze stabilniejszych obszarów rynku. W związku z ASF powstał nawet specjalny projekt, który zakłada, że rolnik, który zrezygnuje z hodowli świń na obszarze zagrożonym ASF, dostanie dofinansowanie hodowli bydła mięsnego, m.in. na zakup stada matecznego – tłumaczą przedstawiciele powiatu.

Rada Powiatu Sejneńskiego zwraca się z apelem o dogłębną analizę związaną z planowanym wprowadzeniem zakazu uboju rytualnego, o przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych i wysłuchanie wszystkich stron w tej sprawie.

Stanowisko zostało przesłane do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.