W pierwszej połowie tego roku żywo dyskutowana była idea powołania terytorialnych zespołów doraźnych – zaproponowana przez Unię Metropolii Polskich. Wówczas zastrzeżenia zgłosił Związek Województw RP. Obecnie przedstawił swoją własną koncepcję – regionalnych zespołów doraźnych.
Związek Województw zakłada funkcjonowanie takiego zespołu w każdym z szesnastu województw, przy czym nazwy zespołów mają wskazywać na terytorium, które jest obsługiwane (czyli w odróżnieniu od propozycji Unii Metropolii Polskich pochodzić od nazwy województwa, nie zaś stolicy tego województwa). Do zadań regionalnego zespołu doraźnego mają należeć:
- analizowanie informacji i dyskutowanie o przygotowywanych przez Rząd RP rozwiązaniach odnoście koncepcji polskiej polityki miejskiej;
- analizowanie informacji i przygotowywanych projektach aktów prawnych w sferze polityki miejskiej;
- wypracowywanie między regionalnymi partnerami wspólnych stanowisk na temat polskiej polityki miejskiej;
- wypracowywanie konsensusu w sferze polityki miejskiej prowadzonej na poziomie województwa.
W skład zespołu miałoby wchodzić 14 przedstawicieli, po 7 ze strony rządowej i samorządowej. Ze strony rządowej byliby to: wojewoda, dyrektor regionalnej dyrekcji ochrony środowiska, dyrektor izby skarbowej, dyrektor oddziału regionalnego GDDKiA, wojewódzki konserwator zabytków, wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego i dyrektor wydziału pomocy społecznej w urzędzie wojewódzkim. Ze strony samorządowej byliby to: marszałek województwa, prezydent miasta wojewódzkiego, przedstawiciel miast regionalnych, przedstawiciel miast subregionalnych, przedstawiciel miast lokalnych, przedstawiciel gmin wiejskich – wskazywani przez regionalne (sic!) korporacje samorządowe.
Obsługę organizacyjną i techniczną regionalnych zespołów mieliby zapewnić wojewodowie.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że nowe pomysły coraz bardziej odrywają się od rzeczywistości. O ile bowiem pomysł Unii Metropolii Polskich, choć trudny, mieścił się w ustawowych ramach funkcjonowania Komisji Wspólnej, o tyle opisany pomysł Związku Województw poza te ustawy zdecydowanie wykracza. Możemy zatem spodziewać się ożywionej dyskusji na najbliższym posiedzeniu Zespołu ds. Funkcjonalnych Obszarów Metropolitalnych i Miejskich.