Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się upoważnieniom do wydawania decyzji administracyjnych

Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się upoważnieniom do wydawania decyzji administracyjnych fotolia.pl

Raport NIK wykazał, że w 14 badanych urzędach samorządu terytorialnego niemal 24 tys. decyzji administracyjnych podjęli urzędnicy, którzy nie mieli do tego upoważnienia, albo zostało ono wystawione przez osobę do tego nieuprawnioną. Choć statystycznie nie jest to duża liczba, to skutek jest ogromy - na podstawie tych decyzji pobrano niemal 6 mln 800 tys. zł podatków i opłat oraz wypłacono ponad 1 mln 700 tys. zł - głównie z tytułu dodatków mieszkaniowych, a także umorzono ponad 6 tys. zł należności budżetowych.

W związku z powyższym, NIK zwróciła się z wnioskiem do wójtów, starostów i marszałków województw o wzmocnienie kontroli nad udzielaniem upoważnień do podejmowania decyzji administracyjnych i innych czynności.

Zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego wystarczy, że upoważnienie do podejmowania decyzji i innych czynności w postępowaniu administracyjnym przekaże niewłaściwa osoba - zamiast wójta jego zastępca, wiceprezydent zamiast prezydenta, wicestarosta zamiast starosty, albo członek zarządu województwa zamiast marszałka, upoważnienie zostanie udzielone zbyt późno w stosunku do faktycznie realizowanych zadań albo w niepełnym zakresie, to może to stanowić podstawę do stwierdzenia nieważności tych decyzji, jako wydanych bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa.

W kontrolowanych urzędach NIK zbadała także 13 tys. innych niż decyzje administracyjne dokumentów, a wśród nich postanowienia, zaświadczenia i poświadczenia. Prawie 69% - niemal 9 tys. podpisały osoby nieuprawnione, a na ich podstawie pobrano 194 tys. zł różnego rodzaju opłat.

W ponad połowie ze skontrolowanych jednostek NIK zakwestionowała obowiązujące upoważnienia. Według Izby głównymi przyczynami nieprawidłowości były: brak wewnętrznych procedur dotyczących wystawiania tych dokumentów - w tym pisemnych zasad ich udzielania i nieweryfikowanie projektów upoważnień przez radców prawnych.

Jak wynika z kontroli NIK, w latach 2017-2019  w badanych urzędach samorządu terytorialnego podjęto w sumie ponad 2 mln 800 tys. decyzji administracyjnych. Niemal 90% z nich na podstawie upoważnień.

Z kontroli wynika, że najmniej upoważnień wydano w Urzędzie Gminy w Skoroszycach (woj. opolskie) - 5, najwięcej w Urzędzie Miejskim w Lublinie - 2320.

Podsumowując, na podstawie wystawionych upoważnień urzędnicy wydali ponad 2 mln 800 tys. decyzji administracyjnych - są podstawy do podważenia 24 tys. z nich. Głównie dlatego, że upoważnienia, które teoretycznie umożliwiały podjęcie decyzji wydawały osoby do tego nieuprawnione.

W połowie z 16 objętych kontrolą starostw powiatowych (w Bolesławcu, w Choszcznie, w Czarnkowie, w Głubczycach, w Obornikach, w Opatowie, w Skierniewicach oraz w Skarżysku-Kamiennej) osoby upoważnione przez wicestarostów (zamiast starostów) lub nieposiadające upoważnienia wydały niemal 16,5 tys. decyzji administracyjnych.

Jeśli chodzi o urzędy marszałkowskie, najwięcej nieprawidłowości stwierdzono w Urzędzie Marszałkowskim Województwa  Świętokrzyskiego. Osoby do tego nieuprawnione wydały tam 150 decyzji o nałożeniu kary pieniężnej na podstawie ustawy o transporcie drogowym.

NIK zwraca także uwagę na potrzebę doprecyzowania procedur dotyczących udzielania upoważnień . Kontrola wykazała, że w 12 na 40 badanych urzędów nie wskazano komórki organizacyjnej ani osoby odpowiedzialnej za przygotowanie upoważnień. W 20 jednostkach czyli w połowie objętych kontrolą nie przewidziano obowiązku uzgadniania projektu upoważnienia z radcą prawnym zatrudnionym w urzędzie.

Szczegóły na temat raportu można przeczytać tutaj

Pt., 8 Lst. 2019 0 Komentarzy Dodane przez: Małgorzata Orłowska