Rzecznik Praw Pacjenta przyjrzał się prawom ciężarnych pacjentek o tych, które urodziły dzieci podczas epidemii Koronawirusa. W dobie epidemii zmieniono wiele procedur dotyczących przygotowania oraz samego porodu.
Ograniczenie porodów rodzinnych czyli uniemożliwienie uczestnictwa w porodzie osoby dla pacjentki bliskiej, najczęściej ojca dziecka, wymagając od partnera aktualnego wyniku badania na Koronawirusa, jest nieprawidłowe. Rzecznik Praw Pacjenta potwierdził to w wydanych w sierpniu decyzjach skierowanych do konkretnych szpitali, w których uznał, że ww. praktyka narusza zbiorowe prawo pacjentów do obecności osoby bliskiej podczas udzielania świadczeń zdrowotnych.
Rzecznik Praw Pacjenta uznał, że praktyka stosowana w jednym ze szpitali z województwa łódzkiego, polegająca na oddzielaniu matek od ich nowonarodzonych dzieci, urodzonych drogą cesarskiego cięcia, do czasu uzyskania negatywnego wyniku testu na obecność u matki Koronawirusa - narusza zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych. Tylko przesłanki medyczne, w tym podejrzenie lub potwierdzenie zakażenia, mogą uzasadniać oddzielenie matki od dziecka.
W sytuacjach, kiedy noworodek musi pozostać dłużej w szpitalu, szpital powinien podjąć działania organizacyjne, umożliwiające rodzicom bezpośredni kontakt z dzieckiem. Jest to prawo zarówno dziecka, jak i jego rodziców. Obecny stan epidemii nie może uzasadniać całkowitego zakazu odwiedzin.
Źródło: RPP