Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Narodowe lekcje z oszczędzania energii

Narodowe lekcje z oszczędzania energii fotolia.pl

Wzrost ceny energii elektrycznej może negatywnie odbić się na wszystkich mieszkańcach Polski. Podwyżki w samych szpitalach spowodować mogą podniesienie kosztów o ok. 80 proc.

Tak wynika z wypowiedzi Marka Wójcika ze Związku Miast Polskich. Podczas posiedzenia plenarnego Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, które odbyło się 30 października br. Ekspert ostrzegał, że czeka nas narodowa lekcja oszczędzania.

 – Ceny prądu mają wzrosnąć po 2020 r. do wartości, która chyba będzie najwyższa w Unii Europejskiej. Na giełdach cena energii poszybowała bardzo wysoko.

Jak oceniał reprezentant strony samorządowej Komisji, jest to około dwukrotny wzrost w stosunku do poprzedniego roku. A to oznacza, że nie ma nadziei na to, że OZE będzie konkurował w miksem energetycznym. W dalszym ciągu będzie chyba jednak dominował węgiel. Tymczasem samorządy i spółki z ich udziałem prowadzą przetargi z dostawcami energii od przyszłego roku. - No i tutaj otrzymujemy bardzo niepokojące sygnały, że te wzrosty będą co najmniej kilkudziesięcioprocentowe. – informował Marek Wójcik. Podał kilka konkretnych przykładów, gdzie samorządy są już albo po przetargach albo na ich końcu. W Poznaniu wzrost będzie o ok. 57 proc., w Warszawie o ok. 67 proc., w Bydgoszczy 57 proc., a w Gdańsku szacuje się, że to będzie 55 proc.

To, jak podkreślał jest drastyczna podwyżka, która odbije się na nas wszystkich. Na przykład w szpitalach szacunkowo będzie to wzrost o ok. 80 proc. - To miejsca, gdzie na energii oszczędzać nie można. – komentował. Problemem może stać się oświetlenie dróg publicznych zarządzanych przez samorządy, które nie mając stosownych pozycji w budżecie, będą oszczędzały. A wygaszanie oświetlenia negatywnie wpłynie na bezpieczeństwo. Spółki świadczące usługi komunalne będą miały znacznie podwyższone koszty działania.

Dlatego Marek Wójcik poprosił o to, aby Ministerstwo Energii na najbliższym posiedzeniu Komisji wypowiedziało się, jak zamierza zareagować na tę sytuację. Strona rządowa przystała na propozycję.

Sob., 3 Lst. 2018 0 Komentarzy Dodane przez: Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska