Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Szpital w Puszczykowie. Uniewinnienie po 10 latach

Szpital w Puszczykowie. Uniewinnienie po 10 latach fotolia.pl

Sąd Najwyższy wydał ostateczny wyrok w sprawie osób oskarżonych o nieprawidłowości przy przekształceniu powiatowego szpitala w Puszczykowie.

Sąd ostatecznie uniewinnił Ryszarda Pomina (byłego starostę powiatu poznańskiego), Gabrielę Ozorowską (byłego członka zarządu powiatu) i Piotra Stryczyńskiego (byłego dyrektora szpitala w Puszczykowie).

Prokurator oraz aktualne władze Powiatu poznańskiego zarzucały tym osobom oraz spółce, która w 2002 roku wydzierżawiła szpital, że nie dopełnili obowiązków i doprowadzili do powstania strat w wysokości 9,4 mln zł.

Sąd apelacyjny, uniewinniając oskarżonych, stwierdził, że władze powiatu poszukiwały możliwości powstrzymania zadłużania się szpitala w Puszczykowie. Zdaniem sądu oskarżeni działali w dobrej wierze.

Aktualne władze powiatu poznańskiego, występując w roli oskarżyciela posiłkowego,   wniosły kasację od tego wyroku do Sądu Najwyższego. Wskazywały, że sąd pomylił się, przykładając większą wagę do kilkusetstronnicowych niezależnych opinii biegłych sądowych niż do opinii przygotowanej na zlecenie samorządu, z której wynikało, że decyzja o dzierżawie naraziła jednak szpital na straty.  

Sąd Najwyższy odrzucił tę kasację z powodów formalnych, wskazując  że Powiat poznański  wystąpił w roli oskarżyciela posiłkowego już po rozpoczęciu procesu.

Starosta poznański Jan Grabkowski wskazywał na konieczność zachowania szczególnej staranność w wyjaśnieniu tej sprawy. W wywiadach prasowych podkreślał „ Nie będę komentować wyroku sądu. Nie zgadzamy się z nim i dlatego wnosimy kasację. Ocenę tego, co wydarzyło się jedenaście lat temu podczas prywatyzacji szpitala, zostawiam opinii publicznej (Głos Wielkopolski, wydanie  z dnia 29 czerwca 2011r.)"

Pon., 4 Lp. 2011 0 Komentarzy Dodane przez: