Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Sposoby na dodatkowe dochody szpitali

Sposoby na dodatkowe dochody szpitali fotolia.pl

Rynek Zdrowia prezentuje przykłady działań dyrektorów szpitali, które mają tym placowkom przynieśc dodatkowy dochod.

„Na oryginalny pomysł wpadł np. dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Władysława Biegańskiego w Grudziądzu. Placówka uzyskała certyfikat na usługi żywieniowe i od kilku lat dostarcza żywność m.in. na wesela, komunie i inne przyjęcia. Szpital prowadzi też pawilon handlowy, gdzie sprzedaje zaopatrzenie ortopedyczne.

- Pieniądze, które udaje się nam pozyskać z działalności pozamedycznej, przeznaczamy na bieżące potrzeby lecznicy i na inwestycje. Obecnie pomogą one sfinansować modernizację i rozwój pediatrii: naszym priorytetem jest dziecięcy SOR - mówi portalowi rynekzdrowia.pl Marek Nowak, dyrektor grudziądzkiej placówki.

- Rozwijamy działalność diagnostyczną, mamy również w planach doposażenie wyremontowanego pionu przewlekłej terapii. Zasada jest taka: pieniądze idą tam, gdzie świadczenia są niedofinansowane - podkreśla dyrektor.

Część zarobionych środków dyrekcja szpitala przeznacza na inwestycje, które przynoszą zyski. W ten sposób powstała apteka i parking. Dyrektor Nowak nie narzeka - realizacja tego drugiego przedsięwzięcia daje obecnie lecznicy 100 tys. zł miesięcznie.

W skali roku działalność pozamedyczna wnosi w sumie do budżetu placówki około 5 mln zł. Marek Nowak nie ukrywa, że bez tego wsparcia nie wyobraża sobie funkcjonowania szpitala, nie wspominając już o jego rozwoju.

Do wynajęcia
Wielkopolskie Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii im. Eugenii i Janusza Zeylandów od roku zarabia na dzierżawie nieruchomości. Szpital wynajmuje sale konferencyjno-dydaktyczne oraz rehabilitacyjne.

Także Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Częstochowie wynajmuje pomieszczenia m.in. na bufet, kawiarnię, kiosk, księgarnię, aptekę i kwiaciarnię. Wynajmowany jest również teren wokół lecznicy: korzysta z niego firma prowadząca kursy nauki jazdy. W jednym z budynków, którego szpital nie wykorzystuje, otwarte zostały korty tenisowe, a w podziemiach produkowane są ciastka i wyroby garmażeryjne.

Wynajem nieruchomości to najpopularniejsza forma zarobkowania szpitali. Oddawanie w ajencję części pomieszczeń czy szpitalnych parkingów to już norma - praktycznie w każdym szpitalu. Taka działalność nie tylko pozwala lecznicom zarobiać, ale zwalnia je dodatkowo z obowiązku utrzymania czystości wokół obiektu (w przypadku dzierżawy parkingu). Szpitale nie muszą się też martwić o utrzymanie setek metrów kwadratowych wolnych powierzchni użytkowych.

Marchewkowy biznes
Zdaniem Zofii Barczyk zarządzającej Szpitalem Powiatowym w Zgorzelcu, do działalności pozamedycznej zmusza szpitale sytuacja finansowa.

- Środki na leczenie są ograniczone, dlatego musimy pozyskiwać pieniądze z dodatkowych źródeł. Bez nich nie bylibyśmy w stanie utrzymać wymaganych standardów i doposażać się w nowoczesny sprzęt - zaznacza dyrektor Barczyk.

W Zgorzelcu radzą sobie tak: z sześciu hektarów pola szpital zbiera 20 ton marchwii, przerabia ją na soki i sprzedaje. To jeden w wielu pomysłów tej przedsiębiorczej placówki.

- Nasza kuchnia ma tak dobrą renomę, że praktycznie żywi się u nas pół miasta - przyznaje Zofia Barczyk. - W sumie roczny przychód z działalności komercyjnej to kwota blisko 20 mln zł. - dodaje.

Dzięki temu lecznica inwestuje w nowoczesny sprzęt i wysokospecjalistyczne świadczenia. Szpital przeszedł już wiele modernizacji i jest w zasadzie dostosowany do standardów technicznych i sanitarnych określonych w rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia. To natomiast przyciąga dobrych specjalistów. Do Zgorzelca przyjeżdżają lekarze z dużych ośrodków medycznych, np. z Gorzowa, Szczecina i Wrocławia.

To nie jest kwestia wyboru
Działalność komercyjna szpitali nie zawsze spotyka się jednak ze zrozumieniem pacjentów i organów założycielskich.

- Tymczasem prawda jest taka: jeśli szpitalom zamknie się furtkę do "dorobiania", bez dofinansowania samorządów nie będą w stanie funkcjonować. Wpadną w spiralę zadłużenia i znikną ze szpitalnej mapy Polski - ocenia Marek Nowak. - W tej sytuacji finansowej nie można liczyć jedynie na NFZ, który nie jest nawet w stanie zapłacić za nadwykonania. Potrzebna jest inwencja menedżerów - dodaje.

Na prowadzenie szpitalnego biznesu zezwalają przepisy. Krystyna Kozłowska, rzecznik praw pacjenta, podkreśla, że zgodnie z ustawą o zakładach opieki zdrowotnej SPZOZ-y są samodzielnymi podmiotami, tj. samodzielnie określają swoją organizację i zasady funkcjonowania.

- SPZOZ sam gospodaruje przekazanymi w nieodpłatne użytkowanie nieruchomościami i majątkiem Skarbu Państwa lub komunalnym oraz majątkiem własnym - zaznacza Krystyna Kozłowska.

I dodaje, że w przypadku wydzierżawienia pomieszczeń lub terenu SPZOZ uzyskuje z tego tytułu środki finansowe zgodnie z zawartą umową. Ponadto może uzyskiwać środki finansowe z wydzielonej działalności gospodarczej, jeżeli przewiduje to statut zakładu."

Źródło: Katarzyna Lisowska/Rynek Zdrowia

Wt., 14 Czrw. 2011 0 Komentarzy Dodane przez: