Lokalny, regionalny i międzynarodowy problem - coraz więcej ludzi żyje w slumsach!

Lokalny, regionalny i międzynarodowy problem - coraz więcej ludzi żyje w slumsach! fotolia.pl

Slumsy znajdują się prawie w każdym zakątku naszej planety. Króluje tam bieda, choroby i domy z kartonu. Szacuje się, że obecnie w ośrodkach miejskich na całym świecie zamieszkuje 3,49 mld ludzi, z czego około 837,6 mln to osoby zasiedlające właśnie slumsy.

 

Gdzie występują te największe (najliczniejsze) ?

8. Khayelitsha, (RPA) – około 400 tys. osób.

Z powodu sięgającego tam niemal 80% bezrobocia ludzie decydują się mieszkać w domkach wielkości garażu. Ten slums powstał w 1985 roku.

7. Cité Soleil, Port-au-Prince, (Haiti) – około 400 tys. osób.

Długość życia tutejszych mieszkańców wynosi zaledwie 52 lata. Gangi i praktycznie całkowity brak urzędników sprawiają, że jest to jedno z najniebezpieczniejszych i najbiedniejszych miejsc w Ameryce Środkowej.

6. Dharavi, Mumbai, (Indie) – około1 mln osób.

Slumsy zamieszkiwane są w większości przez biedne rodziny, które zdecydowały się tu zamieszkać w latach 60-tych ubiegłego wieku. Stąd też spora część osób mieszkających w Dharavi ma na karku 50 i więcej lat. Ostatnia większa dotacja, której celem była przebudowa slumsów, miała tu miejsce w 1985 roku. Slumsy te są znane światu również dzięki filmowi „Slumdog - milioner z ulicy”.

5. Manshiet (Egipt) – około 1,5 mln osób.

Przez wysokie ceny mieszkań w Kairze, rodziny o niskich dochodach są zmuszone iść na sporo ustępstw, decydując się na kupienie własnych czterech kątów w slumsach Manshiet. Wielu ludzi jest zmuszonych do życia bez stałych dostaw wody, kanalizacji i prądu i w otoczeniu wszechobecnych śmieci.

4. Orangi Town (Pakistan) – około 1,8 mln osób.

Orangi Town jest największym, pojedynczym slumsem w Azji. Szacuje się, że około 80% wszystkich mieszkańców slumsu zajmuje się pracą w szarej strefie.

3. Kibera, Nairobi (Kenia) – około 2,5 mln osób.

Slums składa się z około 200 osad i zajmuje niemal 6% ogółu gruntów Nairobi. Występuje tu wiele ścieżek i dróg gruntowych, którymi ludzie dostają się do pracy, bardzo często przemierzając kilka kilometrów w jedną i drugą stronę na piechotę. Tylko 20% mieszkań w tych slumsach ma dostęp do energii elektrycznej. Co ciekawe, ta koszmarna część Nairobi stała się hitem turystycznym Kenii, zaraz po afrykańskim safari. Już za około 100 złotych, możemy podziwiać ulice Kibery (za tę kwotę do swojej dyspozycji mamy przewodnika, który nas oprowadza po dzielnicy. Możemy zjeść wraz z lokalną ludnością posiłek czy też po prostu przechadzać się po dzielnicy – ta forma turystyki, nazywana „poorism”, na Zachodzie ma coraz więcej zwolenników).

2. Neza-Chalco-Itza (Meksyk) – około 4 mln osób.

Neza-Chalco-Itza to skrót od gmin Nezahualcóyotl, Chalco i Izta, które wchodzą w skład stolicy Meksyku. Te trzy gminy razem, uważane są za największy na świecie mega-slums, w którym na co dzień żyje około 4 miliony osób! Slums rozrósł się w bardzo szybkim tempie z powodu szybkiego wzrostu ludzi przybywających w poszukiwaniu pracy do miasta Meksyk. Mimo wysiłków rządku Meksykańskiego ukierunkowanych na stworzenie bardziej zrównoważonego osiedla, popyt na bardzo tanie mieszkania okazuje się zbyt duży.

1. Maharasztra (Indie) – około - 19 mln osób

Maharasztra to jedno z najbardziej uprzemysłowionych stanów indyjskich (ma 23% udziału w całej produkcji przemysłowej tego kraju). Problemem Maharasztra są slumsy rozrastające się na obrzeżach największych miast. W tych specyficznych dzielnicach mieszka aż 19 milionów osób z regionu zamieszkiwanego przez 96 milionów ludzi.

Warto zwócic uwage na to, że bez lokalnego, krajowego i międzynarodowego zaangażowania wyeliminowanie makro i mikro przyczyn powstawania slumsów będzie bardzo trudne do zrealizowania. Toteż wszytkie strzeble władzy powinny współpracować w celu osiagniecia wspólnego dobra.

Źródło: gdrg.pl oraz rankingi24.pl

Śr., 5 Mrz. 2014 0 Komentarzy Dodane przez: Dawid Kulpa