Dwie sejmowej komisje (edukacji oraz samorządu terytorialnego) na burzliwym chwilami posiedzeniu (o to m.in., że nie zaproszono strony społecznej), rozpatrzyły poprawki zgłoszone w czasie drugiego czytania projektu nowelizacji Prawa oświatowego. Projekt zgłoszony został przez posłów PiS i dotyczył głównie uregulowania liczby przedstawicieli organizacji związkowych w wyborze dyrektora szkoły. Pisaliśmy o nim tutaj. Tzw. drugie czytanie projektu posłowie zarówno większości, jak i opozycji wykorzystali na zgłoszenie swoich poprawek.

Opozycja: ograniczyć rolę nadzoru, dać więcej samorządowi

Posłowie opozycji wykorzystali II czytanie do zgłoszenia poprawek zmierzających do ograniczenia liczby przedstawicieli nadzoru pedagogicznego w komisji konkursowej na dyrektora szkoły (reguluje to ust. 14 art. 63 Prawa oświatowego). Proponowano m.in. by organ prowadzący miał głos decydujący, gdy dyrektora nie wyłoniono w normalnej procedurze konkursowej lub, by do komisji konkursowej dołączyć również przedstawicieli samorządu uczniowskiego. W ostrej wymianie zdań („zamykanie ust opozycji, ”upolitycznienie” itp.) rozsądnie zabrzmiał głos posła Lecha Sprawki (byłego kuratora oświaty), mówiącego o równowadze głosów dwóch różnych i równie ważnych organów uczestniczących w zarządzaniu lokalną edukacją: organu prowadzącego i organu nadzoru pedagogicznego. A nawet, jeśli dojdzie do różnicy zdań pomiędzy tymi dwoma organami przy ocenie kandydatów na dyrektora, to decydujący głos mają wówczas przedstawiciele szkoły. Tu poseł miał na myśli dwóch przedstawicieli rady pedagogicznej i rady rodziców. Jego zdaniem skład komisji konkursowej powinien zmierzać w kierunku eksperckim. Rozbudowywanie jej nie ma sensu, tym bardziej o przedstawicieli organu prowadzącego i organu nadzoru. W głosowaniu poprawki opozycji zostały przez większość odrzucone.

Dlaczego związkowcy z organizacji, której nie ma w szkole mają wybierać jej dyrektora?

Druga grupa poprawek dotyczyła źródła samego projektu nowelizacji, czyli uregulowania uczestnictwa przedstawicieli związków zawodowych w komisji wybierającej dyrektora szkoły. Opozycja zgłosiła poprawkę, by ograniczyć udział przedstawicieli związkowców tylko do takich organizacji, które mają swoją komórkę na terenie szkoły. Argumentowano przy tym, że nie ma uzasadnienia, by w wyborze dyrektora placówki uczestniczyli przedstawiciele organizacji spoza szkoły. Ta poprawka została również przez większość odrzucona.