Zespół ds. Infrastruktury Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego w trybie obiegowym opiniował projekt ustawy o inwazyjnych gatunkach obcych, o którym szerzej pisaliśmy tutaj. Związek Powiatów Polskich jako jedyna organizacja samorządowa zgłosił uwagi do tego projektu.

Ważna modyfikacja

Jak wskazywaliśmy poprzednio, stosowanie działań zaradczych w stosunku do inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Unii lub Polski, rozprzestrzenionych na szeroką skalę, ma być obowiązkiem przede wszystkim gminy. Wyjątki co do zasady mają dotyczyć obszarów chronionych i będących własnością prywatną. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że w przypadku obszarów będących własnością prywatną (nieruchomości stanowiące własność osób fizycznych) oraz niepaństwowych osób prawnych lub jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, podmiot władający nieruchomością po powzięciu wiedzy o obecności inwazyjnego gatunku obcego na jego nieruchomości będzie zobowiązany do podjęcia decyzji, czy sam zastosuje w stosunku do niego działania zaradcze. Jeśli tak, podmiot będzie musiał jedynie poinformować gminę o działaniach zaradczych wprowadzonych na własną rękę. Jeśli natomiast podmiot władający sam nie podejmie się wykonania działań zaradczych, to według pierwotnej wersji projektu mógłby – dzięki niezwłocznemu zwróceniu się z wnioskiem o podjęcie działań zaradczych przez gminę do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta – automatycznie zwolnić się z obowiązku przeprowadzenia działań zaradczych, który to obowiązek ze względu na złożony wniosek obciążałby gminę.

Zastrzeżenia ZPP do tego postanowienia projektu zostały uwzględnione przez projektodawców. Dzięki temu podmiot władający będzie musiał – zwracając się niezwłocznie do wójta/burmistrza/prezydenta miasta z wnioskiem o przeprowadzenie działań zaradczych – wykazać brak możliwości przeprowadzenia tych działań we własnym zakresie. W związku z tym zostanie zachowana „wspierająca” rola gmin i miast na prawach powiatu – w sytuacji gdy podmiot władający nie będzie w stanie uporać się z problemem. Nie będzie to jednak rola zastępcza. Gdyby przepis pozostał w niezmienionym kształcie, to każdy podmiot, nawet dysponujący wystarczającą wiedzą i potencjałem, mógłby zwolnić się od obowiązku wykonania działań zaradczych, który – jak wskazano – na podstawie jego wniosku zostałby przeniesiony na właściwą jednostkę samorządu terytorialnego.