Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Przebieg pojazdu - jak oszukać CEPiK?

Przebieg pojazdu - jak oszukać CEPiK? fotolia.pl

Od Nowego Roku służby które dokonują kontroli drogowych przy okazji mogą sprawdzić stan licznika przebiegu pojazdu. Ma to oczywiście ograniczyć proceder fałszowania przebiegów. Osoby, które się tego dopuszczają muszą się liczyć z surowymi karami. Czy faktycznie wyrywkowe kontrole licznika przyczynią się do tego, że z polskich dróg znikną pojazdy z dokonaną tzw. „korektą licznika”- oczywiście, że nie.

Jeżeli chodzi o pojazdy, krajowe, czyli te, które zostały zakupione i po raz pierwszy zarejestrowane w Polsce, pomysł może faktycznie okazać się dość skuteczny. Wpisywana podczas okresowych kontroli stanu technicznego, wartość licznika przejechanych kilometrów, może być w realny sposób sprawdzana, bowiem trudno będzie w takim wypadku „oszukać system” i zmniejszyć drastycznie liczbę przejechanych kilometrów. Oczywiście zakładamy, że nie „opłaca się” cofać licznika o 30-50 tysięcy kilometrów (zakładając, że taki jest roczny przebieg pojazdu), a w grę wchodzą raczej większe wartości. Tutaj faktycznie pomysł Ministerstwa powinien zadziałać.

Co innego, jeżeli przyjrzymy się samochodom sprowadzanym zza naszej zachodniej granicy. Aby zmniejszyć wartość jaką wskazuje przebieg, wystarczy dokonać korekty licznika, zanim udamy się na pierwszy przegląd samochodu w stacji kontroli pojazdów. Jeżeli zmniejszymy liczbę przejechanych kilometrów przed badaniem diagnostycznym, wówczas diagnosta do CEPiK wpiszę właśnie wartość, jaką wskazuje licznik już po „cofnięciu”.

Na nic również zdadzą się wyrywkowe kontrole, stanu liczników, aut zmierzających do Polski na autolawetach/lawetach i lorach, dokonywane na granicy. Trzeba bowiem pamiętać, że korekty wskazań licznika można dokonać, na miejscu kupna samochodu; najczęściej giełdzie, gdzie wykwalifikowanej osobie zbieg ten zajmie około 30 sekund (wystarczy podpiąć samochód do komputera, wcisnąć trzy magiczne przyciski - i już, możemy cieszyć wybraną przez nas wartością przebiegu).

Jaką skalę może mieć ten proceder? Aby uzyskać odpowiedź, należy przyjrzeć się liczbą, jakie podaje Ministerstwo Cyfryzacji opierając się na danych zawartych w CEPiK. Otóż, tylko w grudniu 2019 r. do Polski zza zachodniej granicy trafiły aż  38 974 auta (przy ogólnej zarejestrowanej liczbie pojazdów wynoszącej 50 964). Jeżeli przyjrzeć się dokładnie danym, to na 10 zarejestrowanych  w grudniu 2019 r. samochodów w Polsce aż 7,6 pochodzi z importu (76,47%). Dość sporo…

Oczywiście, procederem tym nie kalają się rodowici Niemcy, dla których „Ordung muss sein”; niemniej nie można zapominać o tym, że w komisach samochodowych pracują w dużej mierze właśnie Polacy i inny napływowi emigranci. A, jak mówi przysłowie „Polak potrafi”…

Pt., 17 St. 2020 0 Komentarzy Dodane przez: Patrycja Grebla-Tarasek