Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Ranking Systemów Rowerów Miejskich 2019

Ranking Systemów Rowerów Miejskich 2019 fot. www.dadelo.pl

W każdym dużym polskim mieście i w niektórych małych można wypożyczyć jednoślad. Liczba systemów rowerów miejskich przekroczyła już 60. Który z nich jest najtańszy, a który najlepszy? Dlaczego warto korzystać z systemów rowerów miejskich?

Rowery publiczne są niemal wszędzie. Zarówno w olbrzymiej Warszawie (prawie 1,77 miliona mieszkańców i aż dwa systemy!), jak i w Tychowie (niespełna 2,5 tys. mieszkańców). W naszym rankingu wzięliśmy pod uwagę 39 systemów i 38 miast, w których mieszka łącznie niemal 10,7 mln ludzi, a po ich ulicach jeździ 17733 rowerów publicznych.

Pierwszy ranking serwis dadelo.pl opracował w zeszłym roku. Oceniano systemy w następujących kategoriach:

  • Ilu mieszkańców przypada na jeden rower?
  • Zagęszczenie stacji rowerowych na 1 kilometr kwadratowy
  • Ile zapłacimy za rower miejski?
  • Jaki odsetek mieszkańców zapisany jest do systemu?
  • Średnia liczba wypożyczeń przypadająca na jedną osobę zapisaną w systemie
  • Długość sezonu
  • Dodatkowe udogodnienia

W tym roku serwis powiększył ranking nie tylko o kolejne systemy, ale także o dwie następne kategorie:

  • Długość dróg dla rowerów
  • Stacje napraw rowerów

W 2018 roku aż sześć systemów umożliwiało wypożyczanie rowerów miejskich 4. generacji. Co to oznacza? Między innymi to, że rower można wypożyczyć i oddać nie korzystając ze stacji. To bardzo praktyczna funkcja – nie musimy szukać konkretnych miejsc. Taka opcja jest możliwa dzięki zamontowanemu w każdym jednośladzie odbiornikowi GPS. To z kolei umożliwia zlokalizowanie roweru. Niektóre systemy – na przykład Acrobike z Warszawy – wykorzystuje odczyt pozycji z telefonu użytkownika, który jako ostatni korzystał z roweru.

Zobacz, w jakich kategoriach najlepiej poradziły sobie następujące miasta:

Warszawa

Białystok

Kraków

Veturilo znów bezkonkurencyjne!

Warszawski system Veturilo już po raz drugi okazał się najlepszy. Zdobył 301 na 320 możliwych punktów. Veturilo okazało się najlepsze, jeśli chodzi o stosunek osób zapisanych do systemu do ogólnej liczby mieszkańców. 44 procenty to imponujący odsetek! Oznacza to 785 000 osób, które widnieją w systemie!

Warszawa imponuje też pod innymi względami. Veturilo oferowało w zeszłym roku 5 337 rowerów, które można było wypożyczać na 377 stacjach. System działał przez 9 miesięcy w roku. Pierwsza godzina wypożyczenia kosztowała zaledwie 1 zł, a opłata początkowa – 10 zł. Infrastruktura w mieście również sprzyja rowerzystom. Łączna długość ścieżek rowerowych w mieście to 583 km. Poza zwykłymi rowerami można wypożyczać rowerki dziecięce, tandemy, „elektryki”, a karty Multisport są honorowane. Warszawianie mogą naprawiać swoje rowery na 85 stacjach.

W tym roku na końcu zestawienia uplasował się Zabrzański Rower Miejski. 32 miejsce daje spore możliwości poprawy.

Ile rowerów na głowę?

Jazda na rowerze to najbardziej popularny sport w Polsce. Aż trzech na czterech Polaków deklaruje jego uprawianie. Według badań opinii publicznej, co czwarty rowerzysta jeździ na dwóch kółkach do pracy. Najbardziej praktyczne jest oczywiście posiadanie własnego roweru miejskiego, jednak nie zawsze jest to możliwe. Dlatego powstały systemy rowerów publicznych. Najlepsze – jeśli chodzi o dostępność – są te, w których przypada jak najmniej osób na rower.

W najkorzystniejszej sytuacji są mieszkańcy Tychowa. Przynajmniej statystycznie. W tej miejscowości mieszka 2498 osób, które mają do dyspozycji 20 jednośladów. To 125 osób na jeden rower. Z dużych miast na 3. miejscu jest Warszawa. Z aż 5 337 rowerów systemu Veturilo może korzystać 1 769 529 mieszkańców. To średnio 332 osób na jeden rower. Do tego warszawiacy mają do dyspozycji drugi system – Acrobike – który oferuje dodatkowe 700 rowerów.

W najgorszej sytuacji są mieszkańcy Zabrza. Na 173 784 mieszkańców czeka zaledwie 50 rowerów. To dokładnie 3476 osób na jednoślad. Warto tu jednak wziąć pod uwagę fakt, że jest to system młody i na pewno z roku na rok będzie się rozwijał.

Wszystkie dane potrzebne do przygotowania zestawienia pochodzą z 2018 roku.

Liczba stacji to nie wszystko

Mogłoby się wydawać, że liczba stacji jest bardzo ważna. Tak, jeśli mówimy o rowerach, które ich potrzebują. Natomiast coraz więcej miast decyduje się na rowery 4. generacji, a wiec bezstacyjne. Są to:

  • Warszawa (Acrobike)
  • Rzeszów (Rzeszowski Rower Miejski)
  • Chodzież (Chromek)
  • Giżycko (Giżycki Rower Miejski)
  • Krotoszyn (Krotower)
  • Olsztyn (Olsztyński Rower Miejski)

Ideę roweru 4. generacji opisaliśmy powyżej. To zdecydowanie najlepszy system w naszych warunkach. Co ciekawe, te rowery nie do końca sprawdzają się w Amsterdamie. Powodem jest… przestrzeń parkingowa. W holenderskim mieście jest z nią wyjątkowy problem, a rowery bezstacyjne blokują miejsca, z których mogliby korzystać mieszkańcy. Obecnie z parkingami na rowery jest tak duży problem, że tworzy się je pod ziemią lub w kanałach.

W przypadku wszystkich pozostałych rowerów liczba stacji i ich rozmieszczenie są istotne. Im więcej, tym lepiej. W naszym rankingu wzięliśmy pod uwagę stosunek liczby stacji do powierzchni miasta, wyrażonej w kilometrach kwadratowych. W tej konkurencji najlepiej poradził sobie Grodzisk Mazowiecki – 12 stacji na 13,2 km kw. dają 0,91 stacji/km2. Z dużych miast Warszawa z Veturilo pozostawia konkurencję daleko w tyle. 377 stacji na 517 km kw. dają 0,73 stacji/km2. Na dalszych miejscach są Rower Miejski Lublin 0,66 stacji/km2, BiKeR Białystok 0,62 stacji/km2 i Łódzki Rower Publiczny 0,53 stacji/km2.

Kiedy nowe stacje rowerowe mogą powstać? Plany osób decyzyjnych ciągle się zmieniają. Wpływ na nie mają na przykład starania firm, aby w ich pobliżu powstały nowe stacje. Niektóre z nich sponsorują powstanie nowych miejsc, gdzie można wypożyczać rowery. W liczbach bezwzględnych najwięcej stacji ma oczywiście Warszawa – 377. W porównaniu z poprzednim rankingiem to wzrost o 11 stacji. W Krakowie w 2018 roku było 165 stacji, rok wcześniej – 150. Poniżej pozostałe miasta z największą liczbą city bike:

  • Łódzki Rower Publiczny – 2018 rok: 156, 2017 rok: 154
  • Rower miejski Poznań – 2018 rok: 113, 2017 rok: 112
  • Rower miejski Lublin – 2018 rok: 97, 2017 rok: 96
  • Rower miejski Szczecin – 2018 rok: 87, 2017 rok: 87
  • Rower miejski Wrocław – 2018 rok: 82, 2017 rok: 77

Więcej na: www.dadelo.pl 

Czw., 4 Lp. 2019 0 Komentarzy Dodane przez: Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska