W największych miastach coraz bardziej powszechne stają się elektryczne hulajnogi na czasowy wynajem. Użytkownicy najczęściej jeżdżą nimi po chodnikach, co zagraża bezpieczeństwu pieszych. Nie ma zaś przepisów regulujących zasady ruchu takich urządzeń. Nie jest też jasne, jak kwalifikować incydenty z nimi związane. W kwietniu w wyniku takiej kolizji w Warszawie ucierpiała czeska turystka, którą ukarano mandatem. Nastolatka, który na nią najechał, policja uznała za „pieszego”.   

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Ministra Infrastruktury o podjęcie działań nad prawnym uregulowaniem zasad poruszania się na hulajnogach elektrycznych. Rzecznik wskazywał na problemy związane z określeniem statusu prawnego osoby poruszającej się taką hulajnogą po chodnikach, które są przeznaczone dla pieszych. Zagraża to ich bezpieczeństwu - hulajnogi mają masę ok. 12 kg i  mogą jeździć z prędkością ok. 25-30 km/h.  Tymczasem osoby poruszające się tymi hulajnogami są traktowane albo jako piesi w rozumieniu art. 2 pkt.18 Prawa o ruchu drogowym, albo też jako kierowcy motorowerów.

29 maja 2019 r. Departament Transportu Drogowego Ministerstwa Infrastruktury poinformował RPO, że planuje w najbliższym czasie nowelizację Prawa o ruchu drogowym. Departament prowadzi obecnie prace analityczne, niezbędne do zainicjowania odpowiednich zmian legislacyjnych. uprawnień oraz minimalnego wieku osób poruszających się przy ich użyciu.

Wiadomym jest, że nowe przepisy mają uznawać hulajnogi elektryczne za pojazdy.

Źródło: RPO