Małe tablice rejestracyjne narastający problem

Małe tablice rejestracyjne narastający problem fotolia.pl

W założeniu tzw. małe tablice rejestracyjne miały być ułatwieniem kierowanym w stronę posiadaczy aut importowanych, produkowanych głównie na rynek amerykański i japoński. Do tej pory tablice rejestracyjne można było zamówić w dwóch określonych rozmiarach z umieszczonymi poziomo jednorzędowo znakami i pionowo - dwurzędowo znakami. Jednak z uwagi na fabrycznie mniejszy wymiar miejsca na umieszczenie tablicy rejestracyjnej w autach zza oceanu i Japonii, właściciele takich pojazdów mieli fizyczny problem z odpowiednim umiejscowieniem na nich polskich tablic rejestracyjnych.

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 11 grudnia 2017 r. w sprawie rejestracji i oznaczenia pojazdów oraz wymagań dla tablic rejestracyjnych w § 27 ust. 1 lit. b wprowadziło możliwość zamówienia jednorzędowych zmniejszonych tablic rejestracyjnych do oznaczenia pojazdów silnikowych posiadających zmniejszone wymiary miejsca konstrukcyjnie przeznaczonego do umieszczenia tablicy rejestracyjnej, z wyłączeniem motocykli, ciągników rolniczych, pojazdów wolnobieżnych wchodzących w skład kolejki turystycznej i pojazdów rodzaju „samochodowy inny”.

Zgodnie z § 31 ust. 2 pkt. 2 niniejszego rozporządzenia tablice te składają się z pierwszej litery wyróżnika województwa oraz trzy znaki (litery lub cyfry w różnej konfiguracji). Załącznik do  nr 13 do rozporządzenia w sprawie szczegółowych wymagań technicznych dla tablic rejestracyjnych oraz zakresu i sposobu ich badania określa wymiary zmniejszonej tablicy rejestracyjnej jako 305 mm na 114 mm.

Mimo bardzo słusznego założenia, niestety i na tym tle ustawodawca nie przewidział, że wprowadzony przez niego przepis mający „ułatwić życie” właścicielom pojazdów zza oceanu, stanie się przyczyną masowego wysypu owych zmniejszonych tablic w samochodach, które de facto przystosowane są do tablic o wymiarach europejskich. I tak oto liczni amatorzy pseudo tuningu znaleźli idealną możliwość do wyróżnienia się na drogach. Jako, że sama wymiana tablicy nie należy do zbyt kosztownych a urzędnicy nie otrzymali żadnego narzędzia umożliwiającego możliwość weryfikacji czy dany właściciel faktycznie posiada pojazd, który wymaga zmniejszonej tablicy rejestracyjnej czy jest to jedynie jego fanaberia, liczni kierowcy chętnie skorzystali z wprowadzonej możliwości.

Tym sposobem przepis zamiast spełniać swą rolę stał się przyczyna narastających problemów jak traktować właścicieli pojazdów, którzy nieprawdziwie oświadczyli, że ich pojazd nie jest przystosowany do standardowych wymiarów tablic.

W niektórych rejonach Polski z problemem walczy Policja poprzez zatrzymywanie dowodów rejestracyjnych osobom, które w sposób nieuzasadniony umieściły zmniejszone tablice rejestracyjne w pojazdach, które fabrycznie przystosowane są do tablic o standardowych rozmiarach. Należy zadać jednak pytanie czy Policja jest uprawniona do tego typu działań a jeżeli tak to na jakiej podstawie?

Źródło: MIiB

Czw., 2 Mj. 2019 2 Komentarze
Patrycja Grebla-Tarasek
Redaktor Patrycja Grebla-Tarasek