Autonomiczny transport publiczny niedługo w Polsce?

Autonomiczny transport publiczny niedługo w Polsce? fotolia.pl

Już niedługo możemy wsiąść do autobusu, który będzie poruszał się bez kierowcy, a opłata za przejazd pobierze się automatycznie. Jak to możliwe? O ile, na co dzień można usłyszeć o testach autonomicznych aut, które same się poruszają czy parkują, niewiele mówi się o możliwościach, jakie to niesie dla miast. Autonomiczne pojazdy i systemy biletowe, systemy zarządzania transportem jako całością mogą zrewolucjonizować transport publiczny i tylko od nas zależy jak bardzo.

System, który precyzyjnie wykrywa automatycznie pasażera w pojeździe, bez potrzeby „odbijania” biletu na wejściu i wyjściu, autobus, który porusza się bez kierowcy, aplikacja oferująca informacje o  różnych dostępnych formach transportu przy przesiadce z automatyczną płatnością za całość przejazdu – to nieodległa przyszłość, która może czekać korzystających z transportu miejskiego, także w Polsce. Obecne technologie zbliżają nas do tej wizji szybciej niż nam się wydaje.

Wyzwania i konsumenci

W obliczu wyzwań, jakie stawiane są przed transportem publicznym, najważniejszym dla pasażerów jest mobilność oraz dowolność przemieszczania się, niezależnie od środka transportu. Taxi, autobus, pociąg – najważniejszy jest dostępny i wygodny przejazd bez konieczności angażowania pasażera. Zmiana preferencji wynika między innymi ze zmiany pokoleniowej konsumentów – dominacją generacji Y, która w roku 2030 będzie stanowić 75% siły pracującej i nabywczej oraz pojawianiu się pokolenia Z, które wychowywane jest w otoczeniu nowoczesnych technologii, tabletów, aplikacji.

Pojazd będzie środkiem do przemieszczania się, a nie dobrem, którego posiadanie jest niezbędne. Dodatkowo młodsze pokolenia poszukują rozwiązań ułatwiających przejazd tzw. Pierwszego i ostatniego kilometra, czyli trasy od domu do przystanku oraz od przystanku do celu, rozwiązaniem tego problemu może być usługa sharingowa(samochód/rower) lub transport na żądanie. Zarządzanie całością transportu w miastach przyszłości będzie nie lada wyzwaniem. Integracja i zarządzanie nim – ten cel przyświeca firmie Trapeze, która jako lider chce zapoczątkować nową erę w transporcie publicznym.

Autonomiczny pojazd

Na świecie istnieje już kilkanaście firm oferujących autonomiczne pojazdy, busy, które są w stanie poruszać się po wyznaczonej trasie bezkolizyjnie. Testy przeprowadzane są już w Paryżu, Tallinnie, a miasta dalekiej Azji dążą do stworzenia stref ruchu dla pojazdów autonomicznych. Producenci amerykańscy natomiast prześcigają się w testach w ruchu miejskim. Przygotowanie pojazdu do ruchu, to jednak osobna kwestia niż wdrożenie go do transportu publicznego, przewożenia osób, związanych z tym norm i zagadnień prawnych a także zdalne zarządzanie nimi – zmiany tras, informacja pasażerska itp.

Firma Trapeze oraz władze Schaffhausen rozpoczęły współpracę w zakresie włączenia autonomicznego busa w sieć lokalnego transportu publicznego – jest to pierwszy projekt tego typu w Szwajcarii. W najbliższych tygodniach ma ruszyć próbna linia wzdłuż wodospadu Rheinfall, jednego z największych wodospadów nad Renem. Po pozytywnych testach, w planach jest uruchomienie przejazdów autonomicznym pojazdem na trasie łączącej centrum miasta z tą największa atrakcją turystyczną w miejscowości Neuhausen, głównej siedzibie europejskiej firmy Trapeze.

Trapizio – bo tak nazwany został wspomniany autobus, nie posiada kierownicy. Porusza się w pełni autonomicznie, a wkrótce również bez osoby nadzorującej w pojeździe. Kiedy autobus zbliża się do nieoczekiwanych przeszkód lub pieszych, zatrzymuje się. Dzięki użytej technologii reakcja podejmowana przez system na powstałe okoliczności jest szybsza niż w przypadku sterowania przez człowieka. Pojazd może przewieźć jednocześnie 11 osób i osiąga prędkość do 25 km/h.

W drugiej fazie testów, Trapizio zostanie włączony do systemu transportu publicznego gminy Neuhausen am Rheinfall. Turyści będą mogli dojechać autonomicznym busem bezpośrednio do wodospadu Rhine. Atrakcję tę co roku odwiedza około 1,5 miliona turystów. Pasażerowie będą mogli wsiąść do autonomicznego autobusu korzystając z przystanków znajdujących się w centrum miasta lub będących na trasie przejazdu.

Warto wspomnieć, że Trapizio 31 lipca został zaprezentowany w Berlinie przez Berliner Verkehrsbetriebe (BVG), co było związane ze startującym w 2018 roku projektem mającym na celu włączenie autonomicznych pojazdów do systemu transportu w kampusie University Clinic Charité.

Pojazd zintegrowany z siecią transportu miejskiego oraz systemem zarządzającym nim, ma w przyszłości pozwolić na kontrolowanie go zdalnie, dzięki czemu będzie on pod ciągłym nadzorem.

Autonomiczny system biletowy

Bilet papierowy, karta którą trzeba doładować przed podróżą lub karta, którą trzeba przyłożyć do czytnika przy wsiadaniu i wysiadaniu? To systemy działające już od pewnego czasu. Czy nie wygodniej będzie jednak wsiąść do pojazdu i zapłacić za pokonany dystans bez konieczności przykładania karty, czy pamiętania zakupu biletu miesięcznego? Nie trzeba stać w kolejce do automatu biletowego, czy czytnika by „się odbić”, wystarczy usiąść i wyjść z pojazdu w odpowiednim momencie. Aktualnie istniejące i działające w wielu miastach systemy Check-in/Check-out mogą wkrótce zostać zastąpione systemami automatycznej detekcji obecności, tj. wykorzystujące technologie Be-In/Be-Out.

Systemy te pozwalają na automatyczne wykrycie karty (a w przyszłości także innych nośników np. bransoletki, aplikacji mobilnej) po wejściu do pojazdu, rejestrację przejechanej trasy i pobranie opłaty za pokonany odcinek. Integracja systemu z kartą kredytową/kontem lub możliwość doładowania jej przed rozpoczęciem podróży, zapewnią znacznie większy komfort i brak konieczności, trudnego szczególnie w godzinach szczytu lub w pośpiechu, stania w kolejkach do czytnika czy automatu biletowego. System poza 99,9% skutecznością wykrywania karty oferuje także możliwość rozszerzenia jej funkcjonalności w celu stworzenia prawdziwej karty miejskiej, z dostępem do różnorakich usług miejskich. Aplikacja na telefonie  poinformuje natomiast o kolejnych przystankach czy możliwościach przesiadki, dzięki czemu w smartfonie możemy mieć w zasadzie pełną informację o możliwościach poruszania się po mieście.

Dodatkowo, dzięki pełnej komputeryzacji przewoźnik będzie miał możliwość rzetelnego pomiaru obłożenia pojazdu, weryfikacji ruchu pasażerskiego i powstających potoków pasażerskich na terenie miasta, a co za tym idzie optymalizacji realizowanych usług przewozowych, z korzyścią zarówno dla miasta, jak i pasażerów.

Autonomiczne zalety

Autonomiczne pojazdy budzą mieszane odczucia wśród społeczeństwa. Występuje czynnik braku zaufania względem technologii, obaw przy podejmowaniu decyzji i „śledzenia” ruchów pasażerów, jednak według firmy Trapeze nie ma się czego obawiać, gdyż większość technologii stosowanych w tych pojazdach to pochodna tego, czemu już zawierzyliśmy m.in. w ruchu lotniczym. Pilot nie steruje samolotem przez cały lot z Warszawy do Nowego Yorku, a nadzoruje pracę komputerów, w czym pomagają mu kontrolerzy lotów. Większość lotu jest jednak automatyczna i tak ma wyglądać w przyszłości transport miejski. Obecne systemy biletowe są w stanie zaoferować też pełną anonimowość, poprzez wykorzystanie kart przedpłaconych pre-paid(na okaziciela).

Autonomiczne pojazdy to również bezpieczeństwo. Eliminuje się efekt zmęczenia kierowcy, bycia na tzw. „podwójnym gazie”, a reakcja na czynniki zewnętrzne jest szybsza, gdyż zagrożenia analizowane są na bieżąco w ułamkach sekund. Istnieje możliwość ich dostosowania do warunków drogowych – prawnych np. prędkość, sygnalizacja i znaki oraz codziennych realiów, np. śnieg czy deszcz. O ile nie łatwym jest przewidywanie zachowań ludzkich i rozpoznanie umiejętności każdego kierowcy, o tyle autonomiczny autobus na pewno nie przekroczy prędkości, nie przejedzie na czerwonym świetle, a jeśli będzie odpowiednio zaprogramowany to będzie w sposób adekwatny poruszał się np. na oblodzonej drodze. Kolejnym plusem jest ekologia. Pojazdy zazwyczaj wyposażone są w silniki elektryczne, a wkrótce zapewne również w ogniwa wodorowe. Pozwoli to znacznie zmniejszyć emisję spalin, choćby w centrach miast. Dodatkowo spadnie również natężenie hałasu, które przy tradycyjnych pojazdach miejskich jest dość duże i uciążliwe.

Autonomiczny Transport Publiczny

Jednym aspektem jest poruszanie się pojazdu autonomicznego, drugim jego nadzór i kontrola nad nim. Wdrożenie pojazdów do systemu zarządzania ruchem, pozwoli na ciągłą kontrolę i monitoring przez jedną osobę określonej liczby pojazdów, pojawi się, zatem jeden wysoko wykwalifikowany pracownik w miejsce kilku/kilkunastu kierowców. Będzie to coś na kształt kontroli lotów, przy czym w znacznie mniejszym zakresie – będzie to znacznie prostsze. Dyspozytor będzie miał możliwość zmiany trasy, w przypadku nieprzewidzianych okoliczności na drodze, odcięcia zasilania, jeśli coś się stanie z pojazdem, czy poinformowania pasażerów o opóźnieniu, zmianie kierunku jazdy. W międzyczasie system automatycznie będzie informował pasażerów o następnych przystankach czy atrakcjach, jakie znajdują się w okolicy.

W przypadku wygospodarowania przestrzeni – np. centr miast, gdzie poruszałyby się tylko elektryczne autonomiczne pojazdy, zniwelujemy - po pierwsze ilość emitowanych spalin, a po drugie ilość wypadków stosując komunikację między pojazdami. Nie będzie sytuacji wymuszenia pierwszeństwa, nagłego wyjechania z drogi podporządkowanej itp., gdyż pojazdy będą się między sobą komunikowały, wysyłały sygnały, gdzie który się znajduje, kto ma jechać pierwszy. Nad takim projektem, pracują także osoby pracujące w Trapeze Poland. Singapur jako klient grupy Trapeze do 2025 roku chce wyeliminować ruch pojazdów kierowanych przez człowieka w centrum. Transport ma być oparty o autonomiczne pojazdy kursujące na liniach regularnych i „na żądanie”.

System do zarządzania transportem publicznym pozwoli na skuteczne zarządzanie flotą, która będzie działała według zaprogramowanych reguł. Efektywność rozwiązań będzie wpływała na ekologię, komfort pasażerów, maksymalizację wykorzystania zasobów przez operatorów transportu. Integracja systemów biletowych, zajezdniowych i dyspozytorskich z autonomicznymi technologiami sprawi, że transport publiczny będzie jeszcze bardziej bezpieczny i przyjaźniejszy dla pasażerów oraz środowiska.

Na dobrej drodze

Firma Trapeze jest na dobrej drodze, by zintegrować autonomiczne pojazdy i bilety z systemami ITCS. Prace i testy trwają, by w momencie zaakceptowania autonomicznych pojazdów przez społeczeństwo i wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych, firma była gotowa „z dnia na dzień” wdrożyć odpowiednie rozwiązania do zainteresowanych miast. Jako jeden ze światowych liderów rynku rozwiązań dla transportu publicznego, Trapeze już dziś myśli o przyszłości i chce wyznaczać nowe kierunki dla branży. Stąd praca nad ideą TrapezeTower – „wieży kontrolnej” dla transportu miejskiego.

Poza spełnieniem wymagań pasażerów, kompleksową możliwością zarządzania transportem w miastach, zmniejszeniem emisji spalin w centrach miast, dzięki tym rozwiązaniom będzie możliwe odzyskanie przestrzeni miejskiej zdominowanej dziś przez samochody i zaadaptowaniem na potrzeby przestrzeni zielonych, ruchu pieszego czy rowerowego. Niewątpliwie zyska na tym każdy mieszkaniec.

Polski oddział firmy – Trapeze Poland, mieści się we Wrocławiu. Pierwsze informacje na temat opisanych projektów przekazał już na targach TRAKO w Gdańsku w ostatnim tygodniu września, a wizję transportu miejskiego jutra na VI Kongresie Transportu Publicznego w Warszawie w październiku. Obecnie trwają starania by w 2018 roku zaprezentować Trapizio w Polsce, a pilotaż wdrożenia biletu w systemie Be-In/Be out odbył się w Zielonej Górze. Niewykluczone, iż w najbliższym czasie będą miały miejsce kolejne pilotażowe wdrożenia w Polsce tego systemu biletowego.

Źródło: Trapeze Poland sp. z o.o.

Czw., 26 Prn. 2017 0 Komentarzy Dodane przez: Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska