Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

NIK o uczniach cudzoziemcach w polskich szkołach: dobre przystosowanie ale bez wsparcia ministra

NIK o uczniach cudzoziemcach w polskich szkołach: dobre przystosowanie ale bez wsparcia ministra fotolia.pl

Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się kwestii kształcenia dzieci cudzoziemców a także obywateli polskich, którzy powrócili do kraju po emigracji. Wyniki kontroli w dużej mierze są pozytywne – dzieci cudzoziemców a także osób powracających z zagranicy mają dobre warunki do podjęcia nauki w Polsce, w tym także spore możliwości do nauki języka polskiego. Proces przystosowania i włączenia do środowiska szkolnego również został oceniony pozytywnie. To, na co NIK zwraca również uwagę to kompletny brak zainteresowania tą kwestią ze strony Ministra Edukacji Narodowej.

W raporcie bardzo pozytywnie oceniona została praca nauczycieli, którzy wykonują swoje obowiązki rzetelnie i dobrze działają na rzecz uczniów, mimo braku wsparcia instytucjonalnego.

Jak wskazują dane, w ostatnim dziesięcioleciu liczba uczniów cudzoziemców objętych kształceniem w polskim systemie oświaty wzrosła z 9610 osób w 2009 r. do 51363 osób w 2019 r. Najliczniejszą grupę w szkołach dla dzieci i młodzieży stanowili uczniowie z Ukrainy - 30777 osób.

Drugą grupą, którą zbadała NIK były dzieci Polaków, którzy powrócili do kraju po kilkuletnim pobycie za granicą. Często w tej grupie dzieci występowały trudności związane z adaptacją w polskiej szkole czy z posługiwaniem się językiem polskim. Kontrola przeprowadzona przez NIK w Ministerstwie Edukacji Narodowej nie napawa optymizmem. Wynika z niej bowiem, że Minister Edukacji Narodowej, odpowiedzialny za koordynację i realizację polityki oświatowej państwa, w zasadzie nie planował i nie organizował działań związanych z kształceniem dzieci przybywających z zagranicy, mimo rosnącej skali tego zjawiska. Nie dysponował żadnymi danymi dotyczącymi takich uczniów, nie monitorował ani nie analizował tych kwestii, chociaż miał do dyspozycji dane zawarte w bazie Systemu Informacji Oświatowej (SIO). Co więcej, nie gromadził również danych o liczbie uczniów - obywateli polskich powracających do kraju, stąd nie jest znana skala tego zjawiska. Pozytywnym wyjątkiem było tylko realizowane od 2015 r. zadanie publiczne „Wspieranie inicjatyw edukacyjnych w szkolnym środowisku wielokulturowym”.

Budżet państwa przeznaczył 340 mln zł w latach 2015-2019 (do 29 listopada) na wydatki związane z dodatkowym wsparciem kształcenia dzieci obywateli polskich powracających do kraju oraz dzieci cudzoziemców.

NIK zwróciła też uwagę na brak skutecznego nadzoru sprawowanego przez dyrektorów szkół nad obszarem kształcenia uczniów przybywających z zagranicy. Ponad połowa szkół w ogóle nie podejmowała działań związanych z integracją uczniów cudzoziemców, uwzględniających ich specyficzne potrzeby kulturowe.

Źródło: NIK

Wt., 8 Wrz. 2020 0 Komentarzy Dodane przez: Małgorzata Orłowska