Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Nauczycieli czekają zwolnienia

Nauczycieli czekają zwolnienia fotolia.pl

Jak pisze Gazeta Prawna, w tym roku środowisko nauczycielskie czeka drastyczna redukcja miejsc pracy i utrata wielu przywilejów. Coraz mniejsze wpływy z podatków zmuszają gminy do cięcia etatów i szukania nowych form zatrudniania nauczycieli. Tylko w zeszłym tygodniu gminy postanowiły zlikwidować 335 szkół. W tym roku ta liczba może się podwoić. Radni na podjęcie uchwał o likwidacji szkół mają czas do końca dzisiejszego dnia - informuje DGP.

Wiele ocalonych szkół gminy przekażą stowarzyszeniom. To pozwoli zastąpić gwarantowaną Kartą nauczyciela strukturę płac i zatrudnienia innymi, bardziej elastycznymi umowami o pracę.

Gminy unikały dotychczas konfliktów ze związkami oświatowymi. Nawet jeżeli likwidowano szkołę, to nauczycielom zapewniano miejsca pracy. W Pogorzycach (woj. śląskie) wszyscy nauczyciele z zamkniętej szkoły podstawowej (z wyjątkiem jednej osoby, która nie przyjęła oferty pracy) zostali przeniesieni do innych szkół.

Jak podaje Gazeta Prawna teraz to się zmieni z uwagi na to, że:

  • Przede wszystkim ze względów finansowych. W 2009 roku wydatki gmin na oświatę wyniosły ponad 52 mld zł. A z budżetu dostały 33,4 mld zł. Widmo przekroczenia 60-proc. progu dopuszczalnego zadłużenia zmusza je do szukania oszczędności.
  • Gminy muszą likwidować szkoły, bo trafia do nich coraz mniej dzieci. A na fikcyjne etaty gminy nie mają już pieniędzy.
  • Od ubiegłego roku samorządy muszą wypłacać nauczycielom specjalny dodatek (tzw. jednorazowy dodatek uzupełniający), na który wydały ekstra 250 mln zł. Oprócz tego ponoszą część kosztów corocznych podwyżek.
  • Ministerstwo Finansów chce, aby gminy od przyszłego roku ograniczyły deficyt budżetowy o 4 pkt proc. Nie da się tego zrobić bez cięć w oświacie, która stanowi do 70 proc. budżetu gminy.
  • Co roku przybywa 70 tys. absolwentów studiów pedagogicznych. Kolejnych 228 tys. się uczy. Godzą się pracować więcej niż 18 godzin tygodniowo i za niższe pensje poza Kartą nauczyciela.
  • Przy zatwierdzaniu planów organizacyjnych dyrektorzy mają teraz wskazać liczbę potrzebnych nauczycieli. 

Więcej na ten temat w Dziennniku Gazeta Prawna

fot. sxc.hu

Pon., 14 Mrz. 2011 0 Komentarzy Dodane przez: Rafał Rudka