Tytułowa teza wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który negatywnie ocenił decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego. SKO uchyliło decyzję Wójta w przedmiocie ustalenia warunków zabudowy.

Jak zaznaczył Sąd, w omawianej sprawie organ odwoławczy nie powołał się na żadną przesłankę uzasadniającą wydanie decyzji kasacyjnej. Jak się wydaje, organ wydał tę decyzję jedynie po to by „ukierunkować” (takim terminem posłużył się w uzasadnieniu) postępowanie przed organem I instancji – wskazał WSA. Owego „ukierunkowania” SKO dokonało poprzez wykładnię przepisów ustawy o lasach, wyjaśniając organowi I instancji, jaka jest definicja lasu. WSA przypomniał w tym kontekście, że podstawą do wydania decyzji kasacyjnej jest po pierwsze naruszenie przez organ przepisów postępowania, po drugie braki w materiale dowodowym – i to na tyle duże, by uznać, że mają one istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. W ocenie Sądu organ odwoławczy nie może w żadnym razie uchylić decyzji do ponownego rozpatrzenia w celu wyjaśnienia brzmienia przepisów czy ukierunkowania postępowania. Nawet jeżeli organ I instancji wadliwie zinterpretował przepisy prawa materialnego, ale nie naruszył przepisów postępowania i konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy nie miał istotnego wpływu na rozstrzygnięcie, to organ odwoławczy nie mógł legalnie wydać decyzji kasacyjnej – orzekł WSA.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 28 lipca 2020 r., II SA/Kr 551/20

Źródło: CBOSA