Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Rokowania z art. 124 ust. 3 u.g.n.

Rokowania z art. 124 ust. 3 u.g.n. fotolia.pl

Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrując skargę kasacyjną w sprawie dot. udzielenia zezwolenia na zakładanie i przeprowadzanie z art. 124 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami istotę rokowań, o których mowa w art. 124 ust. 3 ustawy, którymi to rokowaniami powinno być poprzedzone udzielenie zezwolenia. Co powiedział Naczelny Sąd?

W omawianej sprawie Skarżąca podnosiła zarzut „zaniechania rokowań”. NSA wskazał, iż pismem z dnia 7 września 2016 r. PGE S.A. zwróciła się do Skarżącej z informacją o planowanej inwestycji oraz prośbą na wyrażenie zgody poprzez zawarcie umowy. Pismem z dnia 4 października 2016 r. Skarżącej została przedstawiona propozycja podjęcia rokowań w związku z niewyrażeniem przez nią zgody na planowaną inwestycję. W piśmie z dnia 2 listopada 2016 r. ponowiono propozycję oraz podkreślono, że w przypadku braku kontaktu przez skarżącą, bądź też w przypadku odmowy wyrażenia zgody, rokowania dotyczące lokalizacji linii kablowej nN na przedmiotowej działce uznane zostaną za zakończone. W odpowiedzi, w piśmie z dnia 14 listopada 2016 r. Skarżąca wskazała, że przesłanych propozycji nie można nazwać rokowaniami, a ponadto nie zostało udowodnione, że poprowadzenie przyłącza do jej działki jest jedyną możliwością. Wskazała, że planuje wymianę ogrodzenia, a koszty w przypadku uszkodzenia projektowanego przyłącza obciążą ją jako inwestora. Podniosła ponadto, że wszelkie naprawy, bądź konserwacja linii energetycznej będzie się wiązała z możliwością uszkodzenia ciągłości ogrodzenia.

Wobec powyższego NSA uznał, że rokowania, o których mowa w art. 124 ust. 3 u.g.n., zostały przeprowadzone, ale nie zakończyły się uzyskaniem zgody, ani zawarciem porozumienia. Sąd podkreślił, że ww. przepis nie wprowadza żadnych szczegółowych wymogów ani reguł co do formy i treści rokowań, co oznacza, że o formie i charakterze rokowań decyduje sam inwestor. Na gruncie powołanego przepisu ważne jest jedynie, aby obowiązek zainicjowania takich rokowań został dochowany. Jak przypomniał Sąd, rokowania mogą zostać zakończone w dowolnym czasie, w tym – tak jak w omawianej sprawie – w momencie, gdy jedna ze stron uzna, że nie ma szans na wypracowanie porozumienia. Natomiast organ – a za nim i Sąd – ustala jedynie fakt istnienia rokowań, nie bada zaś przyczyn braku zgody stron. Trzeba także w tym miejscu zaznaczyć, że okoliczność, iż w rokowaniach nie została zaproponowana konkretna suma pieniężna nie stanowi o tym, że takie rokowania się nie odbyły. Sam bowiem fakt porozumienia się inwestora z właścicielką oraz brak jej zgody wyczerpuje przesłanki z art. 124 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Przy czym, jak w ocenie NSA słusznie wskazał to Sąd I instancji, sama Skarżąca – choć mogła – nie zaproponowała żadnych warunków, żadnej konkretnej kwoty, która by ją satysfakcjonowała. Naczelny Sąd nadmienił, że gdyby chcieć uznać za skuteczną argumentację Skarżącej, to przez takie przedłużanie kontaktu z inwestorem i brak korespondencji, praktycznie niemożliwe byłoby rozpoczęcie procesu budowlanego jakiejkolwiek inwestycji liniowej celu publicznego.

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 4 grudnia 2019 r., I OSK 3371/18

Źródło: CBOSA

Sob., 28 Gr. 2019 0 Komentarzy Dodane przez: Bartłomiej Zydel