Przebudowa czy remont? – linia energetyczna

Przebudowa czy remont? – linia energetyczna fotolia.pl

Skarżąca wystąpiła do Starosty o wydanie decyzji zobowiązującej uczestniczkę postępowania do udostępnienia stanowiącej jej własność działki, w celu wykonania czynności remontowych na linii elektroenergetycznej 15 kV, przebiegającej m.in. przez nieruchomość uczestniczki, polegających na wymianie słupów oraz elektroenergetycznej linii napowietrznej średniego napięcia, w ramach realizacji zadania pn. „Remont części napowietrznej linii LPN 15 kV na odcinku od podstacji trakcyjnej do podstacji trakcyjnej wraz z wymianą izolacji i słupów”. Pytanie, czy na pewno chodziło o remont? W opinii organów chodziło o przebudowę, stąd też sprawą zajął się WSA w Opolu.

Rozstrzygnięcie tej kwestii było kluczowe z punktu widzenia art. 124b ustawy o gospodarce nieruchomościami. Według tego przepisu starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej, w drodze decyzji zobowiązuje właściciela, użytkownika wieczystego lub osobę, której przysługują inne prawa rzeczowe do nieruchomości do udostępnienia nieruchomości w celu wykonania czynności związanych z konserwacją, remontami oraz usuwaniem awarii ciągów drenażowych, przewodów i urządzeń, nienależących do części składowych nieruchomości, służących do przesyłania lub dystrybucji płynów, pary, gazów i energii elektrycznej oraz urządzeń łączności publicznej i sygnalizacji, a także innych podziemnych, naziemnych lub nadziemnych obiektów i urządzeń niezbędnych do korzystania z tych przewodów i urządzeń, a także usuwaniem z gruntu tych ciągów, przewodów, urządzeń i obiektów, jeżeli właściciel, użytkownik wieczysty lub osoba, której przysługują inne prawa rzeczowe do nieruchomości nie wyraża na to zgody.

Jak zauważył Sąd, organ odwoławczy – w ślad za organem I instancji – przyjął, że przedmiotowe przedsięwzięcie ze względu na zakres planowanych prac należy zakwalifikować jako rozbiórkę istniejącej sieci i budowę całkowicie nowego obiektu, czyli jako przebudowę w rozumieniu art. 3 pkt 7a ustawy – Prawo budowlane. W ocenie Sądu taka kwalifikacja zgłoszonych przez inwestora robót jako przebudowy była przedwczesna i opierała się na wadliwej wykładni przepisów prawa materialnego. Albowiem w rozpoznawanej sprawie wniosek dotyczył wyłącznie tylko fragmentu istniejącej linii energetycznej i w wyniku zamierzonych prac nie nastąpi – zdaniem Skarżącej – jakakolwiek zmiana jej parametrów.

Zasadniczym zastrzeżeniem, na które według WSA należało zwrócić uwagę w procesie wykładni pojęcia „czynności związanych z konserwacją, remontami oraz usuwaniem awarii”, użytego w art. 124b ust. 1 u.g.n., jest to, że przepisy u.g.n. nie zawierają w art. 4 własnej definicji legalnej użytych w tym przepisie pojęć, ani jakiegokolwiek bezpośredniego lub nawet pośredniego odesłania do przepisów Prawa budowlanego. Stąd też, o ile przepisy u.g.n. nie zawierają stosownego odesłania do Prawa budowlanego, odwoływanie się do tej ustawy jest niezasadne. Wolno jest stosować definicje z innych ustaw lub gałęzi prawa, jeśli ustawy te dotyczą tej samej dziedziny. Przepisy Prawa budowlanego oraz definicje wynikające z tych przepisów służą wyłącznie regulacji zachowań uczestników procesu budowlanego, a w szczególności konieczności uzyskiwania przez tych uczestników odpowiednich pozwoleń budowlanych, obowiązku dokonywania zgłoszeń czy też właściwości organów.

Według Wojewódzkiego Sądu ustawa o gospodarce nieruchomościami nie ma natomiast bezpośredniego funkcjonalnego czy celowościowego powiązania nawet z szeroko rozumianym prawem budowlanym. Można tu mówić jedynie o powiązaniu tych regulacji ze względu na to, że zarówno w u.g.n., jak i Prawie budowlanym chodzi o wykonywanie robot budowlanych. Zasadniczym celem u.g.n. jest jednak regulacja różnego rodzaju zagadnień wiążących się z gospodarowaniem nieruchomościami i wykonywaniem na tych nieruchomościach prawa własności oraz dopuszczalnych ograniczeń w wykonywaniu tego prawa.

Tym samym w opinii WSA przy wykładni znaczenia sformułowania „czynności związanych z konserwacją, remontami oraz usuwaniem awarii”, użytego w przepisach u.g.n., w pierwszej kolejności należy odwoływać się do reguł znaczeniowych języka polskiego, gdyż interpretowanym zwrotom nie należy nadawać znaczenia odmiennego od przyjętego w języku potocznym, chyba że istnieją racje przemawiające za przypisaniem im znaczenia innego od literalnego, jeśli znaczenie to miałoby prowadzić do niepożądanych ze względu na cel regulacji rezultatów wykładni prawa.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z dnia 5 marca 2019 r., II SA/Op 41/19

Źródło: CBOSA

Sob., 30 Mrz. 2019 0 Komentarzy Dodane przez: Bartłomiej Zydel