Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Nowe serce Szczecina?

Nowe serce Szczecina? fotolia.pl

Samorząd Szczecina ogłosił międzynarodowy konkurs na koncepcję zagospodarowania 200 hektarów w centrum miasta. Dla laureatów konkursu „Łasztownia. Nowe serce miasta” przeznaczono pulę nagród o wartości 425 tys. złotych. Do 27 marca trwał nabór wniosków o dopuszczenie do konkursu. Ostateczny termin składania prac konkursowych przez uczestników dopuszczonych do udziału wyznaczono na 20 września. Rozstrzygnięcie konkursu, ogłoszenie wyników, otwarcie wystawy pokonkursowej oraz dyskusja pokonkursowa planowane są na październik br.

Łasztownia to nazwa wyspy położonej po wschodniej części Odry. Szczecin ma możliwość zagospodarowania niemal od podstaw dużego i charakterystycznie położonego fragmentu miasta. To okazja do wykreowania nowej, tętniącej życiem części śródmieścia i ożywienia okolic Odry. Jak czytamy na stronie internetowej projektu, wyspa położona jest w centrum, ale jednak nieco od niego odseparowana. Miejsce swą historią i potencjałem idealnie wpisuje się w markę miasta dobrego do życia, otoczonego zielenią, wodą i przyrodą.

- Przyszłość Szczecina jest ściśle związana z obszarem Międzyodrza. Teren poddany opracowaniu konkursowemu obejmuje (od północy) Wyspę Grodzką, Łasztownię wraz z obszarem tzw. Portu Wolnocłowego, Kępę Parnicką i Wyspę Zieloną. Całość terenu w zakresie obszaru opracowania stanowi powierzchnię ponad 200 ha – wyjaśnia Jarosław Bondar, architekt miasta. - Działania, zmierzające do realizacji tego celu, zostały zainicjowane przez władze miasta m.in. poprzez uruchomienie procesu przekształceń układu drogowego i przesądzenie o lokalizacji i kształcie Mostu Kłodnego, a także poprzez podjęcie działań zmierzających do komunalizacji (przejęcie od Skarbu Państwa) terenu Starej Rzeźni.

Źródło: lasztownia.szczecin.eu

Niedz., 26 Mrz. 2017 0 Komentarzy Dodane przez: Jarosław Komża